Hawe pomyśli o Sferii

Rozważymy ofertę kupna Sferii – deklaruje szef Hawe. Dla Cyfrowego Polsatu przejęcie spółki od właściciela to temat zamknięty. NFI Midas nie miał tego w planach

Aktualizacja: 25.02.2017 13:34 Publikacja: 06.07.2011 03:02

Hawe pomyśli o Sferii

Foto: GG Parkiet

Temat tej transakcji jest dla nas zamknięty. Obecnie rozwijamy usługi telekomunikacyjne w innym modelu biznesowym – powiedziała wczoraj Olga Zomer, rzeczniczka Cyfrowego Polsatu.

[srodtytul]Cyfrowy mówi nie, Midas: dziś nie [/srodtytul]

W taki sposób spółka kontrolowana przez Zygmunta Solorza-Żaka odpowiedziała na nasze pytanie, czy jest zainteresowana odkupieniem od biznesmena warszawskiej firmy telekomunikacyjnej Sferia. Ten telekom świadczy usługi stacjonarnego Internetu i telefonii z wykorzystaniem technologii radiowej. Jest niewielki, ale plany od zawsze ma ambitne.

Nieco mniej kategorycznie niż Cyfrowy Polsat na pytania o konsolidację ze Sferią odpowiadał szef NFI Midas, który od tego roku również należy do grupy Solorza-Żaka. – Nasz biznesplan nie zakłada dziś przejmowania Sferii. Nie prowadziliśmy analiz czy pasowałaby ona do grupy – powiedział Wojciech Pytel, prezes Midasa. – W naszym modelu biznesowym nie planowaliśmy też wykorzystania częstotliwości Sferii – dodał.

Z naszych informacji wynika (pisaliśmy o tym wczoraj), że Solorz-Żak chce sprzedać Sferię. Niewykluczone, że ma to związek z przejęciem przez niego Polkomtelu (sieć Plus). Z jednej strony sprzedaż Sferii to dodatkowe źródło gotówki, z drugiej jej upłynnienie to zmniejszenie udziału inwestora w telekomunikacyjnym rynku i ograniczenie ryzyka, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na przejęcie Plusa nie pozwoli.

Solorz-Żak planów wobec Sferii nie komentuje. Nie należy?ona tylko do niego:? mniejszościowy pakiet (wg dotychczasowych informacji) ma Jacek Szymoński. Kiedyś miał 70 proc., a do Solorza-Żaka, jak i do udziałowców J&S Energy: Wiaczesława Smołokowskiego i Grzegorza Jankielewicza, należało po 10 proc. walorów.

Właściciel Polsatu przejął kontrolę nad Sferią, gdy wydawało się, że dzięki zmianie zapisów w rezerwacji częstotliwości będzie mogła stać się kolejnym graczem na komórkowym rynku. Szybko okazało się jednak, że samo przeformułowanie pozwolenia wydanego przez Urząd Komunikacji Elektronicznej na to nie pozwala.

W 2009 i 2010 r. szukano dla Sferii strategii i źródeł finansowania. W emisji Sferii w 2009 r. miał wziąć udział Cyfrowy Polsat. Kupił nawet (na dwa dni) 11 proc. jej akcji za około 54 mln zł, wyceniając całą firmę na 0,5 mld zł. Kurs akcji Cyfrowego Polsatu zareagował spadkiem i spółka z transakcji się wycofała. Dominik Libicki, prezes platformy, od tamtej pory podtrzymywał, że był to bardzo dobry pomysł.

Z czasem Sferia zaczęła się przekształcać w hurtownika usług telekomunikacyjnych. Przestała rozwijać ofertę dla klientów indywidualnych. Jeden z pomysłów zakładał jej wniesienie do giełdowej grupy Hawe. W zamian Solorz-Żak i Szymoński mieli objąć nową emisję walorów Hawe. – Rynek, na którym Sferia chce działać – hurtowej, bezprzewodowej transmisji danych – jest rozwojowy, ale obarczony sporym ryzykiem – mówił Robert Kwiatkowski, prezes Hawe w czerwcu 2010 r., tłumacząc, dlaczego projekt legł w gruzach.

[srodtytul]Hawe niczego nie wyklucza[/srodtytul]

Nowy prezes Hawe Jerzy Karney mostów za sobą nie pali. – Projekt z I półrocza 2010 roku (...) związany był z przedstawionym przez Sferię konkretnym biznesplanem dotyczącym rozwoju jej działalności. Nie wiemy, czy ten biznes plan jest dalej realizowany, a jeśli tak, czy w kształcie przedstawionym w zeszłym roku – powiedział Karney.

– Jak dotąd Hawe nie otrzymało oferty kupna Sferii. Nie mniej jednak każda tego typu oferta zostanie przez nas chętnie rozważona – dodał.

[srodtytul]Finansowe związki z NFI [/srodtytul]

Zarząd Sferii przez ostatni rok starał się o zmianę aranżacji pasma (takie przegrupowanie?zasobów, aby utworzyły szerszy kanał), którym dysponuje. UKE jednak na to się nie zgodził (postawił dodatkowe warunki) i sprawa oparła się o sąd. W lutym Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę spółki.

W 2010 r. przychody Sferii wzrosły o ponad 170 proc., do 133 mln zł, a straty operacyjna i netto znacznie się zmniejszyły. W ub.r. firma straciła netto 25 mln zł.

W 2009 r. Sferia dostała pożyczki: od Jacka Szymońskiego oraz Aero 2 (jest kontrolowane przez Solorza-Żaka). Aero 2 wniosło część wierzytelności wobec Sferii (oraz pożyczkę dla Midasa) do Mobylandu, obejmując w zamian jego nowe udziały. W tym roku Midas odkupił od Aero 2 cały Mobyland za 177 mln zł dzięki emisji z prawem poboru. Czy i jak Sferia spłaciła swój dług – nie wiadomo.

[[email protected]@parkiet.com[/mail]

Technologie
Lichthund uplasował wszystkie akcje. Jest redukcja
Technologie
UOKiK bierze pod lupę sektor gier
Technologie
Scanway z umową na dostawę dwóch teleskopów dla spółki z Korei Płd.
Technologie
Branża gier pod lupą UOKiK. Czy złamano prawo?
Technologie
Globalny wyścig przyspiesza. Regulacje nie pomagają, ale przybywa zastosowań nowej technologii
Technologie
Sztuczna inteligencja zaczyna nam uciekać