Główne cechy nowego produktu P4 spółka zaprezentowała podczas dzisiejszej konferencji prasowej. – To nielimitowane rozmowy i smsy do wszystkich dużych sieci komórkowych w Polsce (Orange, Plus, T-Mobile, Play – red.). To oferta nie za 199 zł, ni za 99 zł, ale już za 79 zł. Od piątku 30 marca oferta będzie dostępna we wszystkich punktach sprzedaży dla nowych i dotychczasowych klientów Playa – mówił Bartosz Dobrzyński, członek zarządu P4.
- Szacujemy, że tą ofertą powinno być zainteresowanych około 5 mln klientów sieci komórkowych w Polsce, którzy dziś płacą więcej niż 80 zł. Zaliczamy do tej grupy także klientów z segmentu SOHO (1-2 osobowe firmy – red.) - dodał. – Liczymy na jak największą ich część – powiedział pytany, jaką część z 5 mln potencjalnych zainteresowanych Play chciałby zdobyć.
Nie ukrywał przy tym też, że operator bierze pod uwagę, iż z Formuły 4.0 skorzystają także dotychczasowy klienci P4. Zapewnił, że mogą zmigrować do nowych taryf nie czekając na koniec obowiązującej umowy.
- Mamy dziś około 15 proc. rynku, z tej proporcji wynika, że stąd większość z tych 5 mln to klienci naszej konkurencji – powiedział Dobrzyński.
Ruch P4 jest dla operatora pewnym ryzykiem. Decyduje się na ofertę zachęcającą własnych abonentów Playa do częstszych i dłuższych rozmów z abonentami innych sieci. Im więcej minut wydzwonią, tym większe opłaty P4 będzie musiał uiścić na rzecz konkurencyjnych sieci (operatorzy płacą sobie w takich sytuacjach tzw. MTR, czyli hurtową stawkę za minutę rozmowy przychodzącej z innej sieci).