CD Projekt Red liczy, że dzięki bardzo dobrej, tak przynajmniej ocenia zarząd, sprzedaży konsolowego „Wiedźmina 2" może wypracować wyniki lepsze niż w 2011 r.
Do tej pory, jak ujawniła spółka, klienci kupili już ponad połowę nakładu gry, która 17?kwietnia trafiła na sklepowe półki. Na premierę firma przygotowała 500 tys. kopii tytułu. – To imponujący wynik, z którego jesteśmy bardzo zadowoleni – twierdzi Adam Kiciński, prezes spółki. Większość egzemplarzy rozeszła się w Stanach Zjednoczonych. Prezes przyznaje, że przy zeszłorocznej premierze „Wiedźmina 2" na komputery PC w pierwszym tygodniu fani kupili aż 400 tys. sztuk gry. Przypomina jednak, że w przypadku tej platformy gracze znali już bohatera („Wiedźmin" zadebiutował w 2007 r.), więc spółka mogła liczyć, że równie chętnie kupią kolejną odsłonę. – Jeżeli chodzi o konsole jest to nasz debiut i dopiero budujemy markę na świecie. Jak widać skutecznie – wyjaśnia.
Deklaruje, że żeby zaspokoić popyt, firma zleciła już produkcję dodatkowych kopii. – W grę wchodzi po kilkadziesiąt tysięcy nowych egzemplarzy na najważniejsze rynki – oświadcza.
Twierdzi, że spółka w ciągu roku od premiery chce sprzedać 1 mln kopii konsolowego „Wiedźmina 2". Uważa, że do końca roku może się rozejść zdecydowana większość tej puli. – Może to być nawet 80 proc. – mówi. W przypadku „Wiedźmina 2" na PC fani w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy (pomiędzy majem i grudniem 2011 r.) kupili 1,1 mln egzemplarzy gry. Kiciński zwraca uwagę, że firma na każdej sprzedanej kopii konsolowego „Wiedźmina 2" zarabia znacznie więcej niż przy wersji na PC.
Prezes przypomina, że zamierzeniem spółki do końca 2015 r. jest sprzedaż co najmniej 10 mln kopii własnych gier. – Do tej pory, według stanu na koniec ub.r., sprzedaliśmy ich 3,2 mln sztuk. Chcemy w tym roku znacznie przybliżyć się do tego celu – oświadcza.