Cyfrowy Polsat: Faktyczny popyt trudny do oszacowania

Grupa Zygmunta Solorza-Żaka chce wykorzystać fakt, że Polak średnio spędza 244 minuty?dziennie przed telewizorem.?Dlatego wczoraj uruchomiła nową usługę telewizyjną?za pośrednictwem tzw. multipleksu telewizji w technologii DVB-T pod marką TV Mobilna.

 

To pakiet bezpłatnych (zbieranych z innych multipleksów) i płatnych programów telewizyjnych, które można odbierać za pomocą specjalnych dekoderów zarówno na telewizorach, jak i smartfonach czy tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji.

Wśród płatnych programów TV Mobilnej znalazły się sportowe produkcje Polsatu. Ale nie tylko. Także programy dla dzieci i filmowe: Nickelodeon i Polsat Film, Comedy Central, TVP Seriale i Kino Polska.

Aby skorzystać z usługi, trzeba zapłacić 19,90 zł miesięcznie za pakiet telewizyjny oraz od 1 zł do 329 zł za specjalny dekoder.

Platforma liczy na osoby, które nie mają telewizorów (700 tys.), korzystają ze smartfonów, tabletów i laptopów oraz na te, które do tej pory nie zdecydowały się na usługi płatnej telewizji (4 mln domów).

Analitycy zwracają uwagę, że „mobilność" telewizji grupy Solorza-Żaka jest ograniczona. – To w zasadzie oferta płatnego, kodowanego multipleksu naziemnego w standardzie DVB-T – mówi Grzegorz Bernatek, analityk Audytela.

Gdy kilka lat temu spółka Info-TV-FM zaczęła przygotowywać się do startu telewizji mobilnej, usługa miała działać w technologii DVB-H, która nie wymagała dekoderów. Jednak się nie sprawdziła.

Cyfrowy Polsat przejął Info-TV-FM za 29 mln zł od NFI Magna Polonia. Kiedy inwestycja się zwróci – trudno wyrokować. Analitycy są sceptyczni. – Główną wadą propozycji jest brak dedykowanych telefonów, na których można by odebrać sygnał bez dodatkowego urządzenia – ocenia Bernatek i zwraca uwagę, że na rynku są dostępne inne odbiorniki DVB-T.

Grupa Polsatu jest też hurtownikiem usługi. Z innymi operatorami niż Plus rozmawia, ale Libicki efektów negocjacji nie chciał przewidywać. Wskazywał, że sieci mobilne mogą łatwo zdobyć 40 tys. użytkowników. Audytel szacuje, że w ciągu 2–3 lat z usługi grupy Solorza-Żaka skorzysta kilkadziesiąt tysięcy użytkowników.