ABC Data, zgodnie z zapowiedziami, rozszerza aktywność poza Polską. Obecnie, poza naszym krajem, technologiczna spółka prowadzi sprzedaż w Czechach i na Słowacji oraz, od kilku kwartałów, również w krajach nadbałtyckich. Próbowała też zacząć biznes na Rumunii ale okazało się, że spółka Scop Computers, którą przejęła ABC Data, nierzetelnie rozliczała się z fiskusem. Nietrafiona inwestycja kosztowała giełdową firmę ponad 20 mln zł. Norbert Biedrzycki, nowy (od 1 listopada) prezes ABC Daty deklaruje jednak, że firma nie zrezygnuje z obecności na tym rynku.

Kolejnym kierunkiem ekspansji są Węgry. ABC Data, nauczona rumuńskimi doświadczeniami zdecydowała, że będzie chciała samodzielnie zaistnieć nad Dunajem. Zarejestrowała spółkę ABC Data Hungary Kft., która od 5 listopada rozpoczęła sprzedaż na Węgrzech. Zamówienia będą realizowana z magazynu w Sosnowcu. Obsługa partnerów będzie prowadzona w języku węgierskim przy wsparciu autorskiej platformy sprzedażowej InterLink. „Wejście na Węgry jest kolejnym etapem w budowaniu naszej pozycji w regionie, który odznacza się dużym, niewykorzystanym jeszcze w pełni potencjałem biznesowym w obszarze dystrybucji IT" – mówi, cytowany w komunikacie, Wojciech Łastowiecki, wiceprezes giełdowej spółki.

ABC Data nie zdradza planów sprzedażowych związanych z węgierskim rynkiem. Biedrzycki, w niedawnej rozmowie z „Parkietem" zwracał jednak uwagę, że nie jest to on duży. Robieniu biznesu w tym kraju nie sprzyja też kiepski klimat gospodarczy. Mimo to spółka, jak można przeczytać w informacji prasowej „chce powtórzyć sukces odniesiony na terenie państw bałtyckich, gdzie w pierwszym półroczu 2012 r. podwoił sprzedaż w stosunku do tego samego okresu 2011 r.".

W piątek rano akcje ABC Daty kosztowały po 1,91 zł. Tyle samo co w czwartek po południu.