Cyfrowy Polsat mile zaskakuje wynikami, ale rekomendacji ws. dywidendy brak

Blisko 600 mln zł zarobiła na czysto w 2012 r. medialna grupa Zygmunta Solorza-Żaka. Wyniki za ostatni kwartał ub.r. Cyfrowego Polsatu były lepsze niż sądzili analitycy, a w tym roku mimo oczekiwanego spadku rynku reklamy telewizyjnej o 4-6 proc. zarząd zakłada wzrost przychodów i chce utrzymać wysokie marże. Brakuje jeszcze tylko propozycji w sprawie dywidendy.

Wyniki Grupy Cyfrowy Polsat w IV kwartale 2012 r. były lepsze niż sądzili analitycy z biur maklerskich. Przychody medialnej grupy Zygmunta Solorza-Żaka urosły o 4 proc. do 753 mln zł, zysk operacyjny powiększył się do 175 mln zł, EBITDA zamknęła kwotą 247 mln zł (wzrost o 25 proc. w sporej części dzięki porozumieniu z organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi), a zysk netto 122 mln zł (poprawa o 59 proc. m.in. dzięki pozytywnemu wpływowi papierowej wyceny obligacji).

Tymczasem analitycy ankietowani przez PAP sądzili, że Cyfrowy Polsat wykaże w tym okresie 733,3 mln zł przychodów, 164 mln zł zysku operacyjnego i niecałe 224 mln zł EBITDA. Ich zdaniem zysk netto mógł wynieść 106 mln zł.

W całym 2012 roku grupa łącząca biznes telewizji satelitarnej i nadawcy telewizyjnego zanotowała nieco ponad 2,78 mld zł przychodów (o 17,4 proc. więcej niż rok wcześniej), 790 mln zł zysku operacyjnego, ponad 1 mld zł EBITDA oraz 598 mln zł zysku netto.

W IV kw. ub.r. grupa rosła głównie dzięki wyższym wpływom abonamentowym od klientów indywidualnych, choć abonentów pakietów telewizyjnych przybywa platformie już wolno: w minionym kwartale ich grono powiększyło się o około 8,5 tys. do blisko 3,57 mln.  Przyczyniły się do tego także przychody ze sprzedaży usług telekomunikacyjnych. Baza abonentów mobilnego Internetu Cyfrowego Polsatu urosła w IV kw. do 150,2 tys. ze 117 tys. na koniec września ub.r. Oznacza to przyspieszenie wyników sprzedaży, która  (w ujęciu netto) spowodowała przyrost bazy abonentów Internetu o 28 proc. w kwartale.

W końcu grudnia Cyfrowy Polsat miał też ponad 137 tys. abonentów własnych telefonii komórkowej, a wykazał jeszcze dodatkowo 7,78 tys. aktywacji usługi sieci Plus, które sprzedał w ramach trwającej cross promocji z komórkowym telekomem należącym do głównego właściciela.

W całym 2012 r. przychody platformy rosły także za sprawą efektu konsolidacji przejętej w 2011 r. Telewizji Polsat, która z powodu słabej koniunktury na rynku reklamowym sama w sobie jednak notowała spadek wpływów.

W  IV kw. ub.r. „segment nadawania i produkcji telewizyjnej" (głównie Telewizja Polsat) odnotował spadek przychodów o 4 proc. do 311 mln zł, a w całym 2012 roku 1 proc. do 1,09 mld zł.

W skali roku kanały telewizyjne Polsatu zanotowały przy tym 3-proc. spadek przychodów z reklamy i sponsoringu do 850 mln zł. to oznacza, że stacja radziła sobie lepiej niż cały rynek reklamy telewizyjnej, który, jej zdaniem spadł w ub.r. o 5,6 proc. do 3,66 mld zł.

Jak wynika z prezentacji, w tym roku Polsat spodziewa się spadku rynku telewizyjnej reklamy o 4-6 proc.

Rosły natomiast zyski nadawczego pionu. W ujęciu rocznym EBITDA powiększyła się o 18 proc. do 400 mln zł, a zysk netto o 32 proc. do 307 mln zł.

Z prezentacji dla inwestorów spółki wynika, że wskaźnik dług netto do EBITDA grupy spadł na koniec grudnia do poniżej 2 (wyniósł 1,95), co, zgodnie z warunkami obligacji pozwala firmie wypłatę dywidendy. Z formalnego punktu widzenia, jak czytamy w sprawozdaniu, aby mogło do tego dojść, potrzebne jest zawieszenie niektórych kowenantów obligacji. Raport nie zawiera jednak planów, czy rekomendacji zarządu w tym zakresie.

Cele na ten rok grupy Cyfrowego Polsatu to zgodnie z prezentacją:

· Utrzymanie bazy klientów płatnej telewizji

· Dalszy wzrost ARPU

· Dynamiczny wzrost bazy klientów

· Zwiększenie nasycenia bazy usługami zintegrowanymi

· Utrzymanie udziałów w oglądalności powyżej 20 proc. na fragmentaryzującym się rynku

· Dalsza efektywna konkurencja na rynku reklamowym

· Dalszy wzrost przychodów

· Utrzymanie wysokich marż

· Poziom zadłużenia poniżej 2x dług netto/EBITDA .