W pierwszych sześciu miesiącach bieżącego roku, jak wynika z opublikowanego w środę komunikatu, spółka (na poziomie jednostkowym) miała 2,11 mld zł przychodów, czyli 38,25 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2012 r., gdy obroty wyniosły blisko 1,53 mld zł. Giełdowa spółka nie ujawniła, ile zarobiła w I półroczu. Pełny raport za ten okres zostanie opublikowany 2 września.

Warto zwrócić uwagę, że dynamika wzrostu obrotów w I półroczu była niższa niż w pierwszych trzech miesiącach roku. Wówczas (również na poziomie spółki matki) Action miał blisko 1,13 mld zł przychodów, czyli 44 proc. więcej niż rok wcześniej. W samym II kwartale obroty wyniosły 986 mln zł. Rok wcześniej sprzedaż miała wartość 746 mln zł. Zmiana wyniosła zatem 32,2 proc.

Przedstawiciele Actionu deklarują, że wyniki sprzedaży za I półrocze nie są przesłanką do zmiany prognozy finansowej na cały bieżący rok. Firma, na poziomie skonsolidowanym, zamierza mieć 4,22 mld zł przychodów, czyli 20 proc. więcej niż w 2012 r. Zysk netto powinien się powiększyć o 13,5 proc., do 55 mln zł. – Zrealizowaliśmy już w połowie prognozę sprzedaży na 2013 r. – zauważa Piotr Bieliński, prezes Actionu. Podkreśla, że w branży dystrybucyjnej można mówić o pewnej sezonowości. – Najlepszy kwartał roku dopiero przed nami – stwierdza.

Deklaruje, że Action ciągle szuka nowych obszarów wzrostu, co pozwala spółce, oprócz powiększania przychodów, wypracować odpowiednie zyski. – Mocne fundamenty zbudowane na biznesie dystrybucyjnym dają nam szereg możliwości do wykorzystania – mówi. Zwraca uwagę, że spółka stale weryfikuje portfolio produktowe i wprowadza do oferty handlowej nowe grupy produktów, coraz częściej niezwiązane z sektorem IT. Podtrzymuje wcześniejsze deklaracje, że firma chce zwiększać sprzedaż usług opartych na posiadanym know how w logistyce. Na znaczeniu ma również zyskiwać sprzedaż internetowa. – Widzimy też potencjał konsolidacyjny w branży – oświadcza, ale nie rozwija tematu.

Inwestorzy spokojnie przyjęli informację o przychodach Actionu w I półroczu. W środę do południa kurs spółki, tak jak szeroki rynek,  tracił na wartości i wynosił ok. 35,7 zł.