Według ich szacunków poprzedni kwartał był czwartym z rzędu, w którym spółka osiągnęła wzrost sprzedaży biletów. Frekwencja zwiększyła się tylko o niespełna 3 proc. licząc rok do roku, ale autorzy raportu podkreślili wysoki udział wpływów ze sprzedaży droższych biletów na filmy w technologii 3D.

Zdaniem autorów raportu pomimo braku wyraźnych sygnałów do możliwości pokazania wyraźnego wzrostu wyników w segmencie kinowym sentyment inwestycyjny wokół spółki może ulec poprawie. „Zwracamy uwagę, że procesy konsolidacyjne w Europie czy w USA pozytywnie wpływają na poziomy wycen poszczególnych podmiotów" – napisali w podsumowaniu.

Rekomendację wydali 4 lipca, gdy akcje Cinema City kosztowały 29,5 zł. We wtorek po godzinie 14 kurs spółki spadał o 1,45 proc., do 29,3 zł.