Operatorzy komórkowi są najważniejszym kanałem dystrybucji telefonów komórkowych, a Play zajmuje pierwsze miejsce na rynku dystrybucji smartfonów w Polsce. Chcemy umocnić się na tej pozycji.
Telewizja i smartfony to najważniejsze źródła wzrostu Play czy przykłady?
Wzrost przychodów i marży będzie bezpośrednio związany ze wzrostem bazy klientów i wzrostem wykorzystania usług. Oczywiście, dziś możliwość zdobycia nowych użytkowników jest ograniczona. Podejmujemy różne inicjatywy z tym związane. Ważnym elementem strategii jest cyfrowość.
Jako źródło przychodów czy oszczędności?
Obu. Jeśli chodzi o przychody, to np. uruchomiliśmy nową ofertę Play Next, która sprzedaje się bardzo dobrze.
Nie była wsparta żadną kampanią reklamową, a cieszy się zainteresowaniem.
Play Next działa tak jak Folx.com, projekt sprzedany udziałowcom przed IPO.
Odkupiliśmy platformę.
Za ile?
Nie była droga. Wracając do cyfryzacji, to z jednej strony pozwala na wprowadzenie nowych usług, a z drugiej upraszcza działanie firmy. Choć jesteśmy organizacją o niskiej bazie kosztowej, to wiążemy z nią m.in. plany poprawy efektywności sklepów, pracownicy których będą mogli poświęcić więcej czasu sprzedaży smartfonów.
Twórcy Folx.com mówili o wyjściu za granicę. To kierunek, który Play chce obrać?
Za wcześnie na takie decyzje. Koncentrujemy się obecnie na polskim rynku.
Czy infrastruktura to niezbędny element biznesu operatora?
Najważniejszym zasobem są ludzie.
Nie jest tajemnicą, że dostawcy, fundusze, liczą, że operatorzy będą oddawać sieci w zarządzanie. To np. marzenie Ericssona.
Dobrze jest marzyć.
Co nowa strategia oznacza dla pracowników, a co dla inwestorów?
Ogłosiliśmy niedawno zmiany w zarządzie, które wzmocnią naszą mobilno-centryczną strategię w latach 2019–2022. Zarówno dla naszych ludzi, jak i inwestorów nowy plan oznacza, że są związani z firmą, której celem jest stabilny wzrost EBITDA i która zamierza przekształcać się dzięki myśleniu przede wszystkim o cyfrowości oraz efektywnemu modelowi działania.
Co strategia oznacza dla inwestorów?
Jednym z naszych zobowiązań wobec rynku kapitałowego jest ograniczenie długu netto do EBITDA do 2,5. Zrealizujemy go. Chcemy w 2022 r. wyłączyć roaming krajowy i wtedy jako firma o relatywnie niskim zadłużeniu, z nowiutką siecią mobilną, prawdopodobnie będącą nadal liderem rynku mobilnego w tym kraju, będziemy gotowi na nowe otwarcie.
Analitycy obawiali się, że zetnie pan znowu dywidendę.
Nowa polityka dywidendową została dopiero co ogłoszona i nie zmieniamy jej. W przyszłym roku zamierzamy wypłacić 40–50 proc. wolnych przepływów gotówkowych do kapitału. Chciałbym podkreślić, że stopa dywidendy pozostaje bardzo atrakcyjna.
Zamierzacie sięgnąć po kapitał na giełdę?
Nie planujemy podwyższenia kapitału w formie emisji akcji. Nasza EBITDA jest zdrowa, mamy dużo większą zdolność do jej zamiany na gotówkę niż konkurencja. Firma jest bezpieczna.
Według Fitcha Play będzie refinansował dług.
To technikalia. Rozważamy różne opcje optymalizacji struktury finansowania.
Prognozy: Cele strategii Playa na lata 2019–2022
Play Communications chce umocnić pozycję numer jeden na rynku komórkowym, zostać trzecim pod względem liczby abonentów dostawcą internetu w Polsce oraz wieść prym pod względem zastosowania narzędzi cyfrowych.
Dzięki tym ostatnim produktywność sklepów i infolinii ma się poprawić o 20 proc. Play zakłada, że 30 proc. użytkowników będzie przekonywać, aby pozostali związani z firmą zdalnie, a 50 proc. transakcji finalizować online. Chciałby, aby 70 proc. klientów kontraktowych korzystało z platformy Play24, a 80 proc. z e-faktur i e-płatności.
Zarząd operatora sieci Play nie sprecyzował, jak szybko w perspektywie strategii powiększać się będą przychody telekomu. Zapowiedział dodatkowy wzrost EBITDA, nie wskazując tempa poprawy. Obiecuje wysoki poziom konwersji EBITDA na gotówkę i wskazuje, że relacja inwestycji do przychodów wyniesie 11–13 proc. w 2019 i 2020 r., aby potem spaść do poniżej 10 proc. w 2022 r. W 2022 r. Play ma nie płacić już za roaming krajowy, a jego dług netto do EBITDA ma nie przekraczać 2,5. W końcu telekom podtrzymał, że będzie wypłacać 40–50 proc. wolnych przepływów gotówkowych w postaci dywidendy. ziu