W tym gronie jest Orange Polska. Wojciech Jabczyński, rzecznik telekomu, nie zdradza, na jakim etapie jest realizacja tej części zobowiązań podjętych przez firmę. Podaje tylko, że prace trwają oraz że termin mija 27 marca.
Tymczasem według danych Centrum Projektów Polska Cyfrowa, które sprawuje pieczę nad konkursami, 13 marca telekom był nadal w trakcie realizacji łączy dla 378 szkół. Placówki te mieszczą się często pod jednym adresem, więc fizycznych lokalizacji jest mniej. Nawet jeśli podzielić tę liczbę przez trzy, to ukończenia wymagać będzie około 130 inwestycji. Czy Orange zdąży – Jabczyński nie komentuje.
Teoretycznie niedotrzymanie terminu może oznaczać utratę dotacji, ale z naszych informacji wynika, że pod uwagę brany jest inny scenariusz. Zgodnie z nim sankcją za niedotrzymanie terminu budowy sieci dla szkół – pod warunkiem że dotyczyć będzie to niewielkiej części – miałyby być dodatkowe inwestycje.
To, że jest taka intencja, potwierdziła we wtorek w rozmowie z „Parkietem" Wanda Buk, wiceminister cyfryzacji.
Orange Polska to jeden z największych beneficjentów konkursów na dotacje na budowę sieci internetu docierającej do odbiorcy końcowego przeprowadzonych w trwającej perspektywie finansowej.