Orange Polska: Poszukiwanie impulsu odwrotu inwestorów

O ponad 4 proc., do nawet 5,2 zł, spadał w środę kurs akcji Orange Polska. Na pierwszy rzut oka tak silna reakcja inwestorów była trudno wytłumaczalna, biorąc pod uwagę informacje dotyczące telekomu lub przezeń opublikowane.

Publikacja: 28.03.2019 05:01

Orange Polska: Poszukiwanie impulsu odwrotu inwestorów

Foto: Bloomberg

Akcje Cyfrowego Polsatu i Play Communications zachowywały się tego dnia spokojniej. Gdyby było inaczej i silnie traciłyby notowania wszystkich operatorów, można by założyć, że inwestorzy wzięli sobie do serca poranną notatkę Santander DM. Kiedy prezydent podpisał nowelizację prawa telekomunikacyjnego, umożliwiającą m.in. rozdysponowania częstotliwości, zanim będzie można z nich korzystać, biuro zaryzykowało tezę, że w związku z potrzebami budżetowymi, w 2020 roku dojdzie do przetargu lub aukcji nie tylko na pasmo 3,6–3,8 GHz, ale także na pasmo 700 MHz, zajmowane przez telewizję naziemną.

Oczywiście wszystko jest możliwe, ale trzeba zauważyć, że sposób zmiany wykorzystania i rozdysponowania pasma 700 MHz ma określić osobna ustawa (tzw. spec ustawa), a znowelizowane właśnie przepisy tego zakresu nie objęły. Ze strony resortu cyfryzacji na razie nie słychać, aby istniał plan szybkiej sprzedaży siedemsetki.

Inną kwestią, która w ostatnim czasie mogła wprowadzić małe zamieszanie w postrzeganiu Orange, jest ruch Cyfrowego Polsatu, który zaoferował nową usługę – IPTV (telewizję po internecie z pakietami jak dla platformy satelitarnej) – m.in. klientom Orange. Część osób sądziła że giganci doszli do porozumienia i jest to efekt nowej umowy. Na razie wygląda jednak na to, że Cyfrowy Polsat zaskoczył Orange sposobem, w jaki wykorzystał już funkcjonujące kontrakty.

Spadek notowań Orange zbiegł się w czasie z upływem terminu na podłączenie szkół do sieci internetu budowanej ze środków programu operacyjnego „Polska cyfrowa". Jak pisaliśmy, w przypadku przekroczenia terminu telekom może zostać ukarany dodatkowymi inwestycjami. Do zamknięcia tego wydania „Parkietu" nie uzyskaliśmy informacji, czy Orange zdążył czy nie.

Najnowsze wieści, ważne dla inwestorów, a płynące z samej spółki, to projekty uchwał na kwietniowe zwyczajne walne zgromadzenie. Jeśli ktoś miał nadzieję, że Orange wypłaci dywidendę, to po uważnej lekturze projektów uchwał mógł być rozczarowany. Choć jeden z nich mówi o przeniesieniu około 600 mln zł na kapitał rezerwowy dla dywidendy, to ma on charakter techniczny i nie oznacza, że spółka wypłaci dywidendę szybciej niż w 2021 r.

Orange przedstawił też nową kandydatkę do rady nadzorczej. Jest to Monika Nachyła, partner w funduszu Abris, który jest głównym akcjonariuszem GetBacku.

Technologie
Spyrosoft zaczyna nowy rozdział. Na horyzoncie zagraniczna giełda
Technologie
Telekomunikacyjne firmy podzielą się gotówką
Technologie
AB w kwietniu hojnie sypnie groszem
Technologie
Małe telekomy są w cenie. Będzie więcej przejęć
Technologie
Akcje Asseco z nowym rekordem. Gdzie jest granica wzrostów?
Technologie
AB proponuje rekordową dywidendę. Ile warte są akcje?