Debiut Legimi poprzedza emisja akcji. Upoważniony do jej przeprowadzenia przez akcjonariuszy zarząd spółki 20 marca podjął uchwałę, zgodnie z którą emisja obejmie nie mniej niż 26,82 tys. i nie więcej niż 250 tys. walorów po 16 zł za sztukę. W ten sposób Legimi, założone przez Mikołaja Małaczyńskiego i Mateusza Frukacza zamierza pozyskać do 4 mln zł.
Pieniądze firma chce przeznaczyć na finalizację przejęcia niemieckiej Readfy, rozwój na tamtejszym rynku poprzez platformę Legimi.de, uruchomienie nowej wersji platformy Legimi 3.0 w kraju i w Niemczech oraz rozwój oferty „e-czytnik za 1 PLN/EUR", a także finansowania i refinansowania kapitału obrotowego – czytamy w uchwale zarządu.
Jeśli oferta się powiedzie w stu procentach, całe Legimi, które ma 53 tys. aktywnych użytkowników, z czego 38 tys. korzysta z abonamentów, zostanie wycenione na 24 mln zł.
W 2018 r., według szacunkowych danych zarządu, firma miała 11,1 mln zł przychodu, 1,47 mln zł EBITDA oraz 0,56 mln zł zysku netto. Nie udało się tym samym zrealizować prognozy.
O ile przychody były wyższe niż zakładał zarząd o 2 proc., to EBITDA okazała się niższa o 59 proc., a zysk netto o 76 proc. od zapowiadanego.