Gra ukaże się 1 kwietnia zamiast 2 lutego, jak pierwotnie planowano. Natomiast swoje zapowiedzi podtrzymuje Bloober Team, którego „The Medium" jest obok gry „Outriders" typowane na tegoroczny największy hit znad Wisły. Horror krakowskiego studia ma zadebiutować 28 stycznia.

Informacja o przełożeniu premiery gry „Outriders" nie zmartwiła inwestorów. W czwartek po południu akcje PCF drożały o prawie 3 proc., do 82 zł. W grudniowej ofercie publicznej papiery sprzedawano w transzy detalicznej po 46 zł, a w instytucjonalnej po 50 zł.

Ciekawą informacją jest podjęcie przez wydawcę gry (Square Enix) decyzji o udostępnieniu od 25 lutego nieodpłatnej wersji demo.

– Dajemy graczom szansę poznania produktu, zanim wydadzą na niego swoje pieniądze – tak uzasadnia to prezes PCF Sebastian Wojciechowski. Wersja demo ma pozwolić na zapoznanie się z grą w ramach kilkugodzinnej rozgrywki zarówno w tzw. trybie kooperacji, jak i jednoosobowym. Zdaniem analityków wydanie demo wydaje się dobrym posunięciem. Podkreślają, że „Outriders" to gra online, która przede wszystkim musi przyciągnąć i utrzymać dużą liczbę aktywnych graczy. Wydanie dema będzie też testem, dzięki czemu PCF będzie mógł np. sprawdzić, jak gra działa na różnych konfiguracjach sprzętowych, i wyeliminować ewentualne błędy jeszcze przed premierą.

Komentując wypuszczenie wersji demo, szef PCF nawiązał do „ostatnich wydarzeń w branży". I choć żadne nazwy nie padły, to można założyć, że chodziło mu o zawirowania z premierą „Cyberpunka" CD Projektu. Wersje konsolowe okazały się mocno niedopracowane, co rzutuje na odbiór całej gry. W czwartek kurs CD Projektu był pod mocną presją. Po południu spadł poniżej poziomu 255 zł (-4 proc.). Od historycznego maksimum, zanotowanego 7 grudnia, kapitalizacja studia stopniała o prawie 21 mld zł. kmk