Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 26.04.2025 07:16 Publikacja: 16.10.2024 06:00
Foto: Adobestock
Nie opadł jeszcze kurz po wycieku informacji niejawnych z Jastrzębskiej Spółki Węglowej dotyczących naprawy jej sytuacji finansowej, który miał dać docelowo do 2027 r. 5,7 mld zł oszczędności, a do inwestorów docierają kolejne prognozy. Nawet realizacja części tego planu zdaniem Łukasza Prokopiuka, analityka DM BOŚ, w niewielkim stopniu przełoży się na profity dla akcjonariuszy. – Jeśli przyjmiemy, że rzekomy plan restrukturyzacji spowoduje oszczędności kosztów i obniżenie wydatków inwestycyjnych, założymy wyraźną poprawę warunków makroekonomicznych oraz będziemy liczyć na znaczący wzrost produkcji węgla w nadchodzących latach, wszystko to za mało, by spółka wygenerowała odpowiednią wartość dla swoich akcjonariuszy mniejszościowych – tłumaczy analityk, wyceniając jedną akcję firmy na 22 zł. Analityk rekomenduje sprzedaż akcji JSW. Dla porównania, we wtorek handlowano nimi po ok. 27,5 zł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Koncern oferuje 15 zł rabatu na paliwa Vectra i Efecta oraz kupon o wartości 10 zł na kolejne zakupy. Z pierwszej promocji można skorzystać do 4 maja. Z kolei kupony można zrealizować do 16 maja. Warunek to zatankowanie minimum 30 litrów paliwa.
Inwestorzy handlujący akcjami Orlenu, Unimotu czy MOL na duże przeceny ropy i gazu na razie zareagowali dość spokojnie. Spadek popytu na surowce i wzrost niepewności może ten stan jednak zmienić.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas