Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Trwają prace nad kluczowymi aktami prawa do ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. Konsultacje międzyrządowe uwypukliły jednak poważne wątpliwości prawników Rządowego Centrum Legislacji (RCL) wobec projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Aktywów Państwowych.
Bez rozporządzenia o dopłatach do redukcji zdolności produkcyjnych kopalń górniczych dopłat do wydobycia nie będzie. Beneficjentami wsparcia mają być Polska Grupa Górnicza, Tauron Wydobycie i Węglokoks Kraj. Zgodnie z ustawą, która trafiła do podpisu prezydenta, pomoc państwa do wydobywanego węgla ma wynieść 28,8 mld zł przez kolejne dziesięć lat.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.