– Szacujemy, że nasze koszty mogą się zwiększyć nawet o ponad 370 mln zł rocznie. Chcieliśmy zwrócić uwagę decydentom na problemy naszej branży wynikające z tworzenia prawa nieuwzględniającego specyfiki pewnych podmiotów – komentuje Herbert Wirth, prezes KGHM. W przypadku lubińskiego koncernu problemem jest specyficzne złoże zawierające również węgiel organiczny, którego nie sposób oddzielić, a który wpływa na ilość emitowanego CO2 (ma 44-proc. udział w obecnej strukturze emisji Polskiej Miedzi). Koszty przedsiębiorstwa zwiększą się o około 46 mln zł w skali roku, jeśli węgiel będzie traktowany jako paliwo, a nie tzw. emisja procesowa.
Ponadto unijny system „premiuje” podmioty używające do produkcji gazu ziemnego, a huty KGHM nie mogą używać tego paliwa. W piecach szybowych stosowany jest koks, którego spalanie daje więcej CO2 (30 proc. w strukturze emisji KGHM). Firma szacuje, że z tego tytułu poniesie rocznie blisko 30 mln zł dodatkowych kosztów. Remedium jest zastępowanie pieców szybowych zawiesinowymi – KGHM realizuje taką inwestycję w Głogowie – kosztem 1,7 mld zł.
Polska Miedź obawia się również, że producenci energii będą przerzucać na klientów własne koszty związane z emisją CO2. Spółka szacuje, że gdyby zrobili to w 100 proc., jej koszty wzrosłyby nawet o 300 mln zł. Teraz KGHM rocznie płaci za prąd ponad 700 mln zł.Zdaniem przedstawicieli Polskiej Miedzi producenci metali nieżelaznych powinni otrzymywać rekompensaty z tytułu wzrostu kosztów produkcji. Lubiński koncern już teraz jest jednym z najdroższych producentów czerwonego metalu na świecie – nie zarabia, jeśli miedź jest notowana poniżej 3 tys. USD za tonę. Sytuacja jest teraz sprzyjająca – na giełdzie w Londynie miedź wyceniana jest rekordowo – na poziomie ponad 9 tys. USD za tonę.
Dziewiątemu producentowi miedzi na świecie przybędzie konkurent. Rosyjski państwowy koncern Rostechnologie oraz Metallinvest należący do Aliszera Usmanowa rozpoczęły prace przygotowawcze do uruchomienia wydobycia ze złoża Udokan, którego zasoby – trzecie co do wielkości na świecie – są szacowane na 20 mln ton miedzi i 12 tys. ton srebra. Cała światowa produkcja górnicza miedzi w 2009 roku wyniosła 15,8 mln ton.
– W 2011 roku zakończymy prace projektowe, rok później ruszy wydobycie – powiedział agencji Nowosti Siergiej Czemiezow, prezes Rostechnologii. Poziom inwestycji niezbędnych do uruchomienia regularnego wydobycia Czemiezow ocenił na miliard dolarów. Oficjalny harmonogram przewiduje, że wydobycie miedzi ruszy w 2013 roku. Od 2016 roku kopalnia ma dostarczać 474 tys. ton miedzi rocznie i 10 mln uncji srebra. Roczna produkcja KGHM z własnych zasobów, nie licząc przetopu złomu, to około 440 tys. ton.