PGE Polska Grupa Energetyczna SA przez kilka lat zapowiadała rozbudowę elektrowni na węgiel kamienny w Opolu o dwa nowe bloki o mocy 900 MW (megawatów) każdy. Wybrała wykonawców projektu, którzy mieli dostać za zlecenie 11,6 miliarda złotych.
Jednak budowa się nie rozpoczęła, a wiosną tego roku zarząd PGE ogłosił, że nowe moce w Opolu nie powstaną. Podał, że projekt jest z finansowego punktu widzenia nieopłacalny, ponieważ ceny prądu są obecnie niskie.
Plany PGE zmienił kontrolujący spółkę rząd. Przed tygodniem premier Donald Tusk powiedział, że nowe bloki w Opolu powstaną - uznając elektrownię za potrzebną dla zapewnienia bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej.
Jednocześnie przedstawieciele rządu zapowiedzieli poszukiwanie sposobu na obniżenie kosztów finansowania przedsięwzięcia.
"Uruchomiliśmy wszystkie scenariusze finansowe aby ten scenariusz zrealizować" - powiedział w środę minister skarbu Włodzimierz Karpiński w radiowej Trójce.