Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo II kwartał zakończyło ze stratą netto 20 mln zł, a więc wyższą o 18 mln zł niż w 2010 r. Natomiast strata na działalności operacyjnej sięgnęła 104 mln zł, podczas gdy rok wcześniej wyniosła tylko 6 mln zł. To oznacza, że wyniki są znacznie gorsze od prognozowanych przez analityków, średnio wskazywali oni, że zysk netto PGNiG wyniesie 145 mln zł. Analitycy mieli jednak prognozy wyjątkowo rozbieżne – od ponad 300 mln zł zysku netto do 5,6 mln zł straty. Najgorsza prognoza straty operacyjnej zakładała, że sięgnie ona 31 mln zł.
Po publikacji wyników komentarze analityków były więc jednoznacznie negatywne i krytyczne. – Wyniki finansowe rozczarowały inwestorów, na dodatek perspektywy na ten kwartał nie są dobre – mówi Paweł Burzyński, analityk DM BZ WBK. Z raportu wynika, że na podstawowej działalności PGNiG uzyskało gorsze wyniki niż w II kwartale 2010 r. Obrót i magazynowanie przyniosło 103 mln zł straty, a więc była ona o jedną piątą wyższa niż rok wcześniej. Dystrybucja natomiast podwoiła straty – do 47,3 mln zł. Sławomir Hinc, wiceprezes ds. finansów PGNiG, tłumaczył, że negatywnie na wyniki wpłynęły przede wszystkim rosnące koszty importu gazu. Tylko na poszukiwaniach i wydobyciu grupa osiągnęła zysk operacyjny w wysokości 71,7 mln zł, ale spadł on o 27 proc. w porównaniu z II kwartałem 2010 r. Spółka potwierdziła dokonanie odpisu na nietrafiony odwiert w wysokości 76 mln zł.
Reakcja inwestorów była natychmiastowa – zaczęli wyprzedawać akcje. I nie pomogły zapewnienia szefów spółki, że jej kondycja jest dobra, a wszystkiemu winne są droga ropa i wysokie koszty importu gazu z Rosji. Analitycy ostrzegają, że kolejne miesiące też będą trudne dla PGNiG, głównie ze względu na rosnące koszty sprowadzania gazu z zagranicy. W tym kwartale mogą być wyższe o 7–8 proc. w porównaniu z okresem kwiecień – czerwiec, a w przyszłym znów cena gazu z importu będzie wyższa.
Gazowy potentat miał w pierwszym półroczu 1003,5 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej, o około 11 mln zł więcej niż w tym samym okresie 2010 r. W pierwszym półroczu spółka osiągnęła 1072,79 mln zł zysku operacyjnego i 11,52 mld zł przychodów.
Szefowie PGNiG mówili też o planach inwestycji w ciepłowniach warszawskich, które gazowa firma kupiła od szwedzkiego Vattenfallu (do finalizacji transakcji wartej 2,9 mld zł potrzebna jest zgoda UOKiK). Nakłady na inwestycje w ciepłownie PGNiG szacuje na 5,5 mld zł w perspektywie pięciu lat. Do 2016 r. ma być gotowy nowy blok gazowy w ciepłowni na Żeraniu o mocy 450 MW. Wiceprezes Hinc zapewniał też, że umowa z Vattenfallem jest bardzo korzystna. Jego zdaniem, gdyby do wyniku za pierwsze półrocze PGNiG dodać zysk ciepłowni warszawskich, to byłby o 200 mln zł wyższy.