Bydgoski dystrybutor wyrobów hutniczych w I półroczu zwiększył przychody o 57 proc., do 116,3 mln zł. Zysk operacyjny wzrósł o 33,4 proc., do 4,7 mln zł a czysty zarobek - z uwagi na wyższe niż rok wcześniej koszty finansowe - zaledwie o 1,5 proc., do 3,5 mln zł. Na koniec marca firma raportowała 3,1 mln zł zysku netto.

Spółka podkreśliła w komentarzu do sprawozdania, że I półrocze trudno uznać za typowe dla branży, bo ceny wyrobów zachowywały się inaczej jak zazwyczaj, osiągając szczytowy poziom  jeszcze w okresie zimowym, choć zwykle ma to miejsce dopiero w połowie roku. Popyt na stal był relatywnie wysoki, przychody wzrosły o ponad 57 proc. wartościowo i o 35 proc. wolumenowo.

Jeśli chodzi ceny w II półroczu, możliwe są różne scenariusze - od znacznego wzrostu cen, nawet powyżej szczytów osiągniętych w I kwartale, po kontynuację trendu spadkowego, szczególnie w ostatnich miesiącach roku. Spółka stoi przed trudnym zadaniem, jakim jest zoptymalizowanie stanów magazynowych. Popyt powinien być co najmniej stabilny.