Zdaniem analityków inwestorów bardziej od wyników czwartego kwartału, wstępnie znanych już w zeszłym tygodniu, może zainteresować dalszy los czeskich spółek zależnych. Ich wyniki nie imponują, W Czechach opłaty za przesył ropy są wysokie, pojawiło się także zainteresowanie czeskiego rządu zakupem udziału w spółce Ceska Rafinerska. We wtorkowym wywiadzie dla Reutera czeski minister przemysłu Martin Kuba powiedział, że rząd Czech jest zainteresowany objęciem większościowego udziału w Ceska Rafinerska, w której 51 procent ma należący do PKN Unipetrol.
- Tworzą się nowe możliwości dla PKN, sprzedaży części aktywów i alokowanie tej gotówki na inne cele - gaz łupkowy lub energetykę, gdzie wydatki są największe - powiedział analityk DM BZ WBK Tomasz Kasowicz.
PKN informował jednak niedawno, że obecnie nie ma zamiaru sprzedawać żadnych istotnych aktywów grupy Unipetrol.
Same wyniki Orlenu za czwarty kwartał nie zachwyciły. Jednak nie były niespodzianką dla rynku, ponieważ pięć dni temu PKN poinformował o odpisie na utratę wartości aktywów na kwotę około 0,7 miliarda złotych.
Również w zeszłym tygodniu PKN informował, że w czwartym kwartale miał około 700 milionów złotych straty operacyjnej. W środę sprecyzował, że jego strata operacyjna za ubiegły kwartał wyniosła 738 milionów złotych. Podał też, że zakończył cały 2012 rok zyskiem netto w wysokości 2,34 miliarda złotych.