- Nasza strategia jest prosta: unikać sektora do czasu aż kurz nie opadnie - napisali analitycy DM BZ WBK.

Jak szacują w przyszłym roku łączny wynik EBITDA spółek z sektora spadnie o 16-21 proc. ze względu na spadające ceny energii i wyższe ceny uprawnień do emisji CO2, które wpłyną na wytwarzanie oraz niższy WACC zmniejszający zyski dystrybucji.

Zdaniem analityków DM BZ WBK najgorszy możliwy do wyobrażenia scenariusz szybko staje się rzeczywistością. - Fuzje z kopalniami, konsolidacja w sektorze, wymuszona budowa nowych mocy wytwórczych - to wszystko jest bardzo blisko – tłumaczą analitycy.  Zwracają przy tym uwagę, że minister energii postawił pod znakiem zapytania długoterminowe polityki dywidendowe firm.

Takie nastawienie spowodowało obniżenie rekomendacji dla wszystkich spółek energetycznych mimo atrakcyjnego potencjały wzrostu kursów Tauronu i Energi.

Dla PGE podtrzymano negatywną rekomendację „sprzedaj" obniżając cenę docelową o 34 proc., do 11,54 zł. Tauron ma nadal zlecenie „trzymuj" z niższą o 28 proc. ceną docelową wyznaczoną na 3,49 zł. Z kolei zlecenie dla Energi podniesiono z „trzymaj" do „kupuj" przy czym nowa cena docelowa jest o 36 proc. niższa i wynosi 17,51 zł. Analitycy uważają też, że należy sprzedawać akcje Enei (poprzednia rekomendacja brzmiała „kupuj"), a cenę docelową wyznaczyli na 12,03 zł (o 36 proc. mniej niż w poprzedniej rekomendacji).