W środę zebrała się rada nadzorcza KGHM. Zgodnie z przewidywaniami rynku nowym prezesem lubińskiej spółki został Krzysztof Skóra, który zastąpić Herberta Wirtha. Ten na fotelu miedziowego giganta, którego 32 proc. akcji ma Skarb Państwa, zasiada od 2009 r.
Nowy prezes, ale problemy te same
Skóra był już prezesem KGHM od lutego 2006 r. do stycznia 2008 r. Stanowisko stracił z momentem przejęcia władzy w kraju przez PO. Przez osiem lat rządów Platformy Obywatelskiej nie zasiadał w żadnej poważnej spółce. Od lat jest jednak czynnym politykiem Prawa i Sprawiedliwości. Kiedy był prezesem KGHM, akcje firmy podrożały o 100 proc. Tak pokaźny wzrost walorów to zasługa drożejącej miedzi, która wówczas kosztowała nawet ponad 8 tys. USD za tonę. Obecnie czerwony metal na londyńskiej giełdzie wyceniany jest na 4,6 tys. USD za tonę.
Zdaniem analityków najbliższe kwartały będą dla KGHM trudne. Dlatego też przed nowym prezesem stoi wiele wyzwań. – Każdy nowo wybrany prezes KGHM będzie się musiał zmierzyć z wieloma wyzwaniami. Przede wszystkim spodziewam się kontynuacji niskich cen metali, co będzie się niekorzystnie przekładało na wyniki KGHM. Ponadto dużo uwagi nowy prezes będzie musiał poświęcić optymalizacji Sierra Gorda oraz decyzjom dotyczącym projektów rozwojowych. W tak trudnym czasie będzie miał dobrą okazję do udowodnienia swojej przydatności w spółce – mówi Marcin Gątarz, analityk Pekao IB. Robert Maj, analityk Haitong Banku, zwraca natomiast uwagę na bieżące wyzwania spółki, jakimi są odpisy i ustalenie budżetu na 2016 r.
– Kolejna kwestia to wyważenie potrzeb kapitałowych Skarbu Państwa z potrzebami inwestycyjnymi KGHM. Wydaje mi się, że 3 zł dywidendy na akcję jest optymalnym poziomem, który z jednej strony pozwoli KGHM na dalsze inwestycje, a z drugiej pokryje oczekiwania Skarbu Państwa dotyczące wpływu z dywidendy – mówi Maj. – Ważne jest również utrzymanie rentowności spółki matki oraz firm zagranicznych oraz negocjacje ze związkami zawodowymi dotyczące podwyżek pensji – dodaje analityk Haitong Banku.
Według Pawła Puchalskiego, analityka DM BZ WBK, głównym wyzwaniem, które stoi przed nowym prezesem, jest cięcie kosztów w spółce matce. – Nie powinien się on natomiast martwić o nowe projekty inwestycyjne, gdyż te zostały nakreślone przez stary zarząd. Z perspektywy czasu widać, że inwestycja w Sierra Gorda została zrealizowana po prostu za wcześnie, niemniej jest to właściwy pomysł – ocenia analityk.