Finalnie Wig20 stracił dziś tylko 0,16% przy zwyżce szerokiego Wig-u o +0,84%. Wymiana w Wig20 byłaby „lepsza” procentowo, gdyby nie odcięcie prawa do dywidendy na akcjach PKO BP. Obrót w koszyku blue chipów przekroczył 1,07 mld złotych,  na co znaczący wpływ miała mocniejsza końcówka na bankach, których subindeks zyskał dzisiaj 1,74% przy 396 mln zł obrotów. Także intratne wymiany na PKN (+0,52%), DNP (+0,61%) i LPP (+1,54%) wniosły do puli obrotów łącznie ok. 218 mln zł, wspierając krajowe byki w odreagowaniu po ostatnich spadkach. Pod koniec ubiegłego tygodnia rynki zostały dotknięte działaniami prezydenta Trumpa dotyczącymi ceł, „słabym” raportem o zatrudnieniu oraz późniejszym zwolnieniem przez Prezydenta USA szefa Biura Statystyki Pracy. Rynek na starcie nowego tygodnia odebrał te dane za dobrą monetę, zwiększając zakłady na obniżkę stóp procentowych przez Rezerwę Federalną we wrześniu. Pamiętajmy także, że nowy termin zapadalności taryf celnych wypada już w najbliższy czwartek, kiedy to w wielu krajach mają wejść w życie wysokie cła. Rozpoczynają się zatem gorące negocjacje między Białym Domem a krajami, które wciąż mają nadzieję na wynegocjowanie niższych ceł. Technicznie patrząc Wig-Banki wykonały dziś dobrą pracę, pochłaniając ubiegłopiątkowy, podażowy korpus. Tym samym wzrosły szanse na zniwelowanie formacji zasłony ciemnej chmury, aczkolwiek obroty dają wiele do życzenia. Byki muszą zatem pójść za ciosem i eskalować odbicie na krajowych bankach, aby wypadkowo wykrystalizować nowe momentum pod falę kierunkową Wig20 i tym samym zwiększyć szanse na wyjście z zakresu 2821 – 2906 pkt. W przeciwnym razie słabość Wig-Banki poniżej 18k plus podbicie na USD/PLN przez 3,80 zł stworzyłoby mieszankę pod wzrost ryzyka na krajowych tuzach. Warto zatem pilnie przyglądać się wymianom na przedstawionych klasach aktywów, w otoczeniu wysypu raportów kwartalnych spółek z Wall Street.