W rezultacie wybuchł pożar i musiano ewakuować pracowników oraz zabezpieczyć pobliski teren. Firma zapewnia, że nikt z jej personelu i wykonawców zewnętrznych nie odniósł obrażeń. Teraz Serinus Energy będzie dążył do bezpiecznego i szybkiego odzyskania kontroli nad odwiertem.
Dla giełdowej spółki inwestycje w rumuńskie złoża gazu są dziś najważniejszym przedsięwzięciem rozwojowym. W pierwotnych planach zakładano, że infrastruktura wydobywcza będzie gotowa do pracy w I kwartale przyszłego roku. Po jej uruchomieniu realizowana produkcja miała mieć znaczący wpływ na stabilność finansową firmy i jej dalszy wzrost. Dziś nie wiadomo, czy wybuch pożaru nie odsunie w czasie realizacji tego celu.
Projekty wydobywcze realizowane przez Serinus Energy dość często napotykają różne problemy. Ostatnio często występowały w Tunezji. Był to efekt trwających na południu tego kraju protestów społecznych i pracowniczych. Doprowadziły one do blokady działalności prowadzonej na polach naftowych, również innych firm. Wynikiem protestów było m.in. zamknięcie głównego rurociągu eksportowego biegnącego z południa na północ kraju. TRF