W czerwcu PKN Orlen zapowiedział, przy okazji ogłaszania planów inwestycyjnych w dziale petrochemicznym, że do końca roku przedstawi ostateczny kształt nowej strategii. Dziś już wiadomo, że będzie to aktualizacja strategii na lata 2017–2021, opublikowanej w grudniu 2016 r. – Obecnie prace są finalizowane. Praktycznie zakończono prace warsztatowe i kolejnym krokiem jest planowane na IV kwartał 2018 r. zatwierdzenie strategii na lata 2017–2022 przez odpowiednie organy korporacyjne – informuje biuro prasowe PKN Orlen. Koncern zapewnia, że do końca roku zostanie ona również udostępniona do publicznej wiadomości.
Kluczowa petrochemia
Jednym z kluczowych elementów nowej strategii ma być rozwój petrochemii. Już wcześniej koncern informował, że na cztery projekty w tym obszarze wyda łącznie 8,3 mld zł. Za te pieniądze ma być zbudowany kompleks pochodnych aromatów, rozbudowany kompleks olefin i zdolności produkcyjne fenolu oraz stworzone centrum badawczo-rozwojowe. Pierwsza inwestycja powstanie we Włocławku, a pozostałe w Płocku. Koncern do tej pory nie podał, ile pieniędzy przeznaczy na poszczególne projekty, kiedy będą dokładnie realizowane, jak finansowane i czy grupa będzie je realizowała samodzielnie, czy też we współpracy z innymi firmami. Jak przekonuje spółka, projekty cały czas są uszczegółowiane.
– Prace nad projektami wchodzącymi w skład programu rozwoju petrochemii postępują zgodnie z założonym harmonogramem. Trwają m.in. intensywne prace projektowe, niezbędne dla rozpoczęcia realizacji planowanych instalacji – twierdzą przedstawiciele PKN Orlen. Ujawniają, że w pierwszej kolejności „wystartuje" zaplecze badawczo-rozwojowe, którego wyniki pracy są istotne dla efektywnej realizacji całego programu.
Dywersyfikacja dostaw
W ramach nowej strategii zaplanowano też zwiększenie działań dywersyfikacyjnych, zwłaszcza zakupów ropy naftowej. Na razie spółka nie ujawnia, do ewentualnie jakiego poziomu chce ograniczyć zakupy rosyjskiego surowca, stanowiącego obecnie około 70 proc. całości dostaw. Podaje, że optymalna struktura portfela dostawców jest wypadkową wielu czynników, zwłaszcza zabezpieczenia wyzwań rynku i oczekiwań klientów. – Nowe gatunki ropy, w stosunku do istniejącego portfela dostawców, pozwolą koncernowi na wzmocnienie pozycji rynkowej. Udział procentowy ropy rosyjskiej będzie wynikowy w stosunku do całości portfela – uważa PKN Orlen.
Koncern informuje też, że dopóki nie zostanie zakończony proces przejęcia kontroli kapitałowej nad Grupą Lotos, nie będzie miał wpływu na funkcjonowanie gdańskiego zakładu. Dlatego też w obecnie aktualizowanych planach strategicznych nie uwzględnia jeszcze inwestycji i innych działań w Lotosie.