Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Gaz-System przekazał do konsultacji społecznych projekt Krajowego Dziesięcioletniego Planu Rozwoju systemu przesyłowego na lata 2022–2031. Dokument zawiera m.in. prognozy dotyczące ilości błękitnego paliwa, jakie mogą być w przyszłości transportowane przez polską sieć. I tak w tzw. wariancie bazowym założono, że w tym roku będzie to 18,5 mld m sześc., w przyszłym 19,1 mld m sześc., a za dziesięć lat już 32,6 mld m sześc. Do dynamicznego wzrostu wolumenu przesyłanego surowca ma się przyczynić przede wszystkim transformacja energetyczna związana ze zmianą paliw wysokoemisyjnych (węgla) na niskoemisyjne (gaz) wśród producentów energii elektrycznej i cieplnej. Gaz-System szacuje, że w tym roku na potrzeby sektora energetycznego będzie musiał dostarczyć ok. 3 mld m sześc. surowca, a za dziesięć lat już nawet 11 mld m sześc. Drugi czynnik wzrostu popytu to polityka antysmogowa, mająca na celu obniżenie zanieczyszczeń powietrza przez domy jednorodzinne i małe firmy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.