Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W tym roku Anwil, jedna z kluczowych firm zależnych Orlenu, specjalizująca się w produkcji nawozów sztucznych i polichlorku winylu (PCW), chce przeznaczyć na inwestycje 858 mln zł. Najwięcej pieniędzy trafi na kontynuację budowy linii do wytwarzania nawozów azotowych. Inwestycja o łącznej wartości ok. 1,3 mld zł ma być oddana do użytku za rok. Dzięki niej moce produkcyjne firmy wzrosną z 966 tys. ton do 1,46 mln ton rocznie, a oferta zostanie rozszerzona o cztery rodzaje nawozów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mijają trzy lata od finalizacji fuzji obu koncernów. Z licznych korzyści, jakie miała przynieść akcjonariuszom i Polsce wyszło niewiele. Nawet o tych już uzyskanych koncern informuje w sposób lakoniczny i mało przekonujący.
Mimo braku oznak ożywienia w europejskich gospodarkach zarząd Grupy Kęty nie widzi zagrożenia dla realizacji całorocznej prognozy wyników.
Dotychczas grupa składała zamawiającym około 500 zleceń rocznie. Po I półroczu było ich tylko nieco ponad 100. Słabo wygląda sytuacja w biznesie usług dla gazownictwa i związanych z OZE. Duże nadzieje wiązane są z kolei z obróbką metali.
Celem grupy jest zwiększenie udziału działalności środowiskowej w strukturze wyników oraz mocy przetwórczych w istniejących zakładach. Zarząd stawia też na wzrost efektywności operacyjnej i redukcję kosztów.
Dzięki nowelizacji ustawy o podatku od wydobycia niektórych kopalin, KGHM powinien w 10 lat „zaoszczędzić” ponad 10 mld zł. Warunkiem są jednak inwestycje w nowe złoża rud miedzi i srebra zlokalizowane na terenie naszego kraju.
Mimo chwilowo niesprzyjających warunków zewnętrznych węgierski koncern wierzy, że w średnim terminie sytuacja ulegnie poprawie. W efekcie dużo inwestuje i dąży do wytwarzania produktów chemicznych o wysokiej wartości dodanej.