Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Grupa PGNiG w kluczowym dla niej biznesie wydobywczym dąży nie tylko do zwiększania udokumentowanych zasobów ropy i gazu oraz wolumenu pozyskiwanych z własnych złóż surowców, ale i umocnienia pozycji rynkowej firm zależnych, działających w tej branży. Chodzi m.in. o działalność Exalo Drilling, spółki świadczącej specjalistyczne usługi wiertnicze i serwisowe. W perspektywie najbliższych pięciu lat jej podstawowym celem jest zwiększenie przychodów ze sprzedaży realizowanej poza grupą PGNiG poprzez pozyskiwanie nowych zleceń w Afryce, na Bliskim Wschodzie, w Azji Środkowej i Europie. Do tego czasu Exalo Drilling chce też po około połowie wpływów uzyskiwać ze zleceń na rzecz grupy PGNiG i poza nią. W ubiegłym roku gazowniczy koncern zapewnił Exalo Drilling ok. 70 proc. przychodów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.