– Styczeń przyniósł znaczącą poprawę sytuacji technicznej spółki. Dynamiczny zwrot, jaki obserwowaliśmy w pierwszych dniach roku, pozwolił na ukształtowanie formacji podwójnego dna. Jej wypełnienie zbliżyło kurs do strefy oporowej zlokalizowanej w okolicy 15 zł – tłumaczył miesiąc temu ekspert. Zwracał on uwagę, że noworoczne wybicie zostało potwierdzone podwyższonym wolumenem, a ponadto pod koniec stycznia na wykresie zaczęła się tworzyć ważna formacja kontynuacji. – Aktywizacja popytu na kluczowym wsparciu przy 9,7 zł pozwoliła na zatrzymanie spadku i rozpoczęcie kreślenia struktury chorągiewki, którą uznaje się za formację kontynuacji. Wybicie górą byłoby zatem potwierdzeniem nowego impulsu wzrostowego – prognozował Kaźmierkiewicz. Do wybicia doszło już 4 lutego. Silny ruch na tamtej sesji napędzany był dobrymi, szacunkowymi wynikami spółki za styczeń. Cena dynamicznie ruszyła w górę, by potem ustabilizować się w okolicy 17 zł. Koniec lutego przyniósł silne tąpnięcie na szerokim rynku GPW, które rykoszetem uderzyło także w BoomBita. Ostatecznie kurs zatrzymał się w ubiegłym miesiącu na poziomie 14,4 zł, co przy bazowej cenie kupna (11,61 zł) daje stopę zwrotu na poziomie 24 proc. To najlepszy wynik poprzedniego zestawienia. PZ