Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na rynkach dominuje duża nerwowość i taka atmosfera będzie w najbliższym czasie z pewnością nadal dominować. Dwudniowa skala spadków osiągniętych w ostatni piątek, w niektórych przypadkach przekraczająca 10 proc., może wydawać się czysto spekulacyjnie atrakcyjna, aby powrócić krótkoterminowo na pozycje strony kupujących. To zrozumiałe, bo w końcu od czasów II wojny światowej amerykański rynek tylko trzykrotnie spadał mocniej w ciągu dwóch dni i najprawdopodobniej jesteśmy już blisko fazy wyczerpania się pierwotnej i głównej, „okołotaryfowej” paniki. Wydaje się, że główne ciosy w wojnie celnej, od strony komunikacyjnej zostały już zadane, natomiast teraz przyjdzie czas na weryfikację, jaki rzeczywisty wpływ nowa sytuacja będzie miała na sferę realnej gospodarki. Z pewnością natomiast wszyscy uczestniczący w celnych bojach „pięściarze” są i będą w najbliższych miesiącach w sposób widoczny „poobijani”. Nie zakładałbym dzisiaj, że sytuacja szybko powróci do swoistej sielanki, którą obserwowaliśmy przez pierwsze sześć tygodni tego roku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wyceny spółek są jednak na tyle atrakcyjne, że głęboka korekta nam nie grozi - ocenia Marcin Ciesielski, członek...
Sporo wskazuje na to, że wrzesień nie będzie najlepszym miesiącem dla inwestorów. Choć pojawiły się dość wyraźne...
W czwartek główne krajowe indeksy znów pobiły rekordy, ale zarządzający portfelami funduszy coraz mocniej obawia...
We wrześniu stopy procentowe w USA mogą wcale nie spaść - prognozuje Piotr Tukendorf, zarządzający portfelem, BM...
Zagraniczni inwestorzy mogą już rozglądać się za innym kandydatem do zwyżek giełdy i waluty wśród rynków rozwija...
Pogorszenie perspektyw gospodarczych Stanów Zjednoczonych nie przeszkodziło tamtejszej giełdzie ustanowić nowego...