Inwestorzy, którzy na początku 2009 r. zainwestowali w akcje spółek kontrolowanych przez Ryszarda Krauzego, nie mają zbyt wielu powodów do radości. Wycena papierów Polnordu i Biotonu zbliżona jest do tej sprzed roku, a kurs akcji Petrolinvestu spadł o 45 proc. Co za tym stoi? Między innymi nowe emisje akcji każdej ze spółek. Liczba akcji Polnordu w ciągu roku wzrosła z ponad 18,1 mln do 22,1 mln, Biotonu – z blisko 3,06 mld do 5,29 mld, a Petrolinvestu z 6,1 mln do ponad 21,5 mln.

Ze spółek kontrolowanych przez Krauzego prawdopodobnie jedynie Polnord nie przysparzał głównemu udziałowcowi zmartwień. Deweloper zwiększa sprzedaż mieszkań, ruszył również z budową pierwszej inwestycji komercyjnej – Wilanów Office Park. W Biotonie w ciągu roku dwukrotnie zmienił się prezes – w styczniu Adama Wilczęgę zastąpił Janusz R. Guy, by w listopadzie oddać stery spółki Sławomirowi Ziegertowi.

Władze biotechnologicznej firmy skupiały się na restrukturyzacji grupy i sprzedaży części jej aktywów. Petrolinvest z kolei zakończył rok umową o współpracy z PGNiG, na mocy której gazowy potentat przejął w praktyce operacyjną kontrolę nad spółką wydobywczą.