Banki zachęcają do oszczędzania pieniędzy mimochodem

Coraz więcej banków wprowadza do oferty produkty, które umożliwiają odkładanie gotówki na specjalnym koncie przy okazji płacenia kartą w sklepie czy robienia przelewu.

Aktualizacja: 14.06.2013 13:07 Publikacja: 14.06.2013 11:00

Banki zachęcają do oszczędzania pieniędzy mimochodem

Foto: Archiwum

Wiadomo, że wydawanie pieniędzy jest znacznie przyjemniejsze niż oszczędzanie i odkładanie na przyszłość.  Dlatego banki wymyśliły produkty typu saver. Idea jest taka: kupujemy nowy ciuch albo świeżo wydaną płytę, jemy obiad w restauracji, płacimy kartą, a przy okazji określony procent od wydawanej kwoty trafia na na nasze specjalne konto oszczędnościowe. Działa to automatycznie, już bez naszego udziału. Na polskim rynku jako pierwsze banki rozwiązanie takie zaproponowały: mBank i MultiBank. Mechanizm oszczędnościowy działa tam przy okazji płacenia kartą, gdy podejmujemy gotówkę z bankomatu czy robimy przelew. Pieniądze na rachunek oszczędnościowy (jego oprocentowanie wynosi 3 proc. w skali roku), prowadzony bezpłatnie, są przelewane w czasie rzeczywistym. Jakie to są kwoty? O tym decyduje klient. Ma do wyboru kilka opcji. Pierwsza propozycja jest taka: gdy płacimy kartą, każda kwota jest zaokrąglana do pełnych 10 zł, a różnica jest przelewana na konto oszczędnościowe. Druga opcja to przekazywanie na konto ustalonego procentu od kwoty transakcji kartą lub przelewu. W ten sposób na rachunek może trafiać od 1 do 15 proc. wartości każdej operacji. Podobnie działa trzecie z zaproponowanych przez mBank i MultiBank rozwiązań. Różnica polega tylko na tym, że po każdej transakcji bank przekazuje na rachunek oszczędnościowy stałą kwotę w wysokości od 3 do 10 zł zamiast określonego procentu transakcji. Oba banki umożliwiają również systematyczne wpłacanie na konto oszczędnościowe ustalonej z góry kwoty, bez konieczności każdorazowego zlecania przelewu.

Na konkretny cel

Getin Bank w ramach oferty „Zachowaj resztę" umożliwia zaokrąglanie wydawanych kwot do pełnych złotych, 5 zł lub 10 zł. Na przykład  płacimy w sklepie kartą 10,60 zł. Mamy aktywną funkcję zaokrąglania w górę do pełnych złotych. Zatem bank obciąża nasz rachunek kwotą 11 zł, a 40 groszy trafia na konto Skarbonka. Jego oprocentowanie jest równe połowie stawki WIBOR 1M, obecnie wynosi obecnie 1,44 proc. Odsetki kapitalizowane są co miesiąc.

Getin Bank oferuje także celowe konta oszczędnościowe. Można mieć ich nawet pięć, każde z inną nazwą w  zależności od celu oszczędzania. Dzięki aplikacji „Oszczędź sobie", wciskając klawisz telefonu, można decydować o odłożeniu na koncie określonej kwoty. Dodatkowo specjalna aplikacja podpowiada, ile należy wpłacać na rachunek np. co tydzień, żeby osiągnąć założony cel w zaplanowanym czasie. Raz w miesiącu można podjąć pieniądze bez opłat, zlecając ich przelew na konto osobiste. Częściowa wypłata środków nie skutkuje utratą narosłych odsetek.

Credit Agricole oferuje usługę „Oszczędzaj na okrągło". Dzięki niej na wybranym Rachunku Oszczędzam można odkładać pieniądze pochodzące z zaokrąglenia wartości transakcji bezgotówkowych przeprowadzonych kartą. Klient sam wybiera wielkość zaokrąglenia. Może to być 50 groszy, 1 zł lub 5 zł. Usługę można w dowolnym momencie aktywować lub z niej zrezygnować. Oprocentowanie rachunku oszczędnościowego wynosi 2,5–3 proc. (do wyboru kapitalizacja dzienna lub kwartalna).

Będą nowe oferty

W ING Banku klient może gromadzić oszczędności, płacąc kartą wydaną do konta lub dokonując przelewów. Do wyboru są dwie opcje: zaokrąglenie kwoty transakcji do 5 zł lub do 10 zł; odprowadzanie na konto oszczędnościowe od 1 do 10 proc. kwoty transakcji. Oszczędności do 5 tys. zł są oprocentowane według stawki 3,5 proc. w skali roku (powyżej tej kwoty – 2,5 proc.). Pieniądze ze Smart Saver można bezpłatnie przelać na ROR w ING Banku.

Kolejne instytucje są zainteresowane wprowadzaniem takich produktów do oferty. – Oszczędzanie końcówek od płatności kartą i wielu innych transakcji zaproponujemy klientom pod koniec lipca. Będzie to uzupełnienie innych narzędzi wspomagających zarządzanie finansami osobistymi – mówi Ricardo Campos, dyrektor Departamentu Bankowości Elektronicznej w Banku Millennium.

Wydaje się, że pomysł na rynku chwycił. – Po roku od uruchomienia programu korzysta z niego ponad 250 tys. osób. Biorąc pod uwagę, że produkt wprowadzaliśmy jako pierwsi, zatem był on bardzo mało znany, wynik ten uznaję za duży sukces – mówi Cezary Kocik, wiceprezes BRE Banku ds. bankowości detalicznej.

[email protected]

Jak działają programy typu saver

¶ Każda kwota zapłacona kartą w sklepie czy kwota przelewu może być zaokrąglana do pełnych 50 gr, 1 zł, 5 zł lub 10 zł (wybór należy do klienta). Na przykład jeśli rachunek w sklepie wynosi 98 zł, to bank pobierze z naszego konta 100 zł, z czego 2 zł trafi na nasze oprocentowane konto oszczędnościowe. ¶ W innym wariancie na konto oszczędnościowe odprowadzana jest kwota stanowiąca ustalony z klientem procent od transakcji kartą lub przelewu. Minimum to 1 proc., maksymalnie 15 proc.  (w zależności od banku)

¶ Kolejna opcja to zasilanie przez bank rachunku oszczędnościowego klienta stałą kwotą (od 3 do 10 zł) po każdej operacji przeprowadzonej kartą czy po przelewie.

¶ Oczywiście kwoty wpłacane na konto oszczędnościowe pochodzą ze środków klienta. Konto jest oprocentowane.  W mBanku i MultiBanku  można liczyć na odsetki w wysokości 3 proc. w skali roku, w Credit Agricole od 2,5 do 3 proc., w ING Banku 3,5 proc. (wkład do 5 tys. zł) lub 2,5 proc. (powyżej tej granicy). Najniższa stawka obowiązuje obecnie w Getin Banku – 1,44 proc. w skali roku (zależy od WIBOR 1 M).

¶ Z konta oszczędnościowego bez utraty odsetek można podejmować pieniądze w dowolnym czasie, z tym że więcej niż jedna taka operacja miesięcznie wiąże się często z wysoką opłatą.

Bożena Godulska, menedżer zespołu oszczędności w banku Credit Agricole

Produkty typu saver, które umożliwiają oszczędzanie niejako przy okazji, np. podczas płacenia kartą, stają się powoli osobną kategorią. To pierwszy krok do nauki oszczędzania. Prawie każdy z nas potrafi wydawać i zazwyczaj sprawia nam to dużą przyjemność. Natomiast oszczędzanie chętnie odkładamy na bliżej nieokreśloną przyszłość. Dlatego warto wykorzystać nasze nawyki, na przykład przyzwyczajenie do płacenia kartą za zakupy, do tego, by przy okazji oszczędzać. Od tego już tylko krok do bardziej świadomego i regularnego odkładania pieniędzy na wybrany cel.

Daniel Szewieczek, dyrektor Departamentu Oszczędności w ING Banku

W maju tego roku zaoferowaliśmy program Smart Saver. Aby korzystając z niego odkładać drobne kwoty na specjalnym rachunku, wystarczy płacić kartą wydaną do konta lub dokonywać przelewów. Od wprowadzenia programu do naszej oferty minęło niewiele czasu, ale już widzimy duże zainteresowanie. Smart Saver jest skierowany przede wszystkim do osób, które mają kłopoty z regularnym oszczędzaniem. Wielu ludzi deklaruje, że chce oszczędzać, ale w praktyce tego nie robi. Odkładanie pieniędzy przy pomocy Smart Saver nie wiąże się z koniecznością pamiętania o regularnym wpłacaniu konkretnych kwot na konto. Klient gromadzi oszczędności mimochodem, płacąc kartą lub realizując przelewy.

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie