Pozostajemy optymistami

Strategia rynkowa oraz handel: Arkadiusz Chojnacki - Ipopema Securities

Aktualizacja: 27.02.2017 05:31 Publikacja: 03.01.2011 14:44

Pozostajemy optymistami

Foto: Archiwum

[b]Na 2010 r. prognozował pan słaby rynek w pierwszym półroczu i wzrost WIG20 w okolice 2,7?tys. pkt w drugiej części roku. Scenariusz ten sprawdził się. Jaką sytuację zakłada Ipopema Securities na 2011 r.?[/b]

Wciąż jeszcze pracujemy nad strategią inwestycyjną i dyskutujemy różne scenariusze. Na tym etapie mogę powiedzieć, że pozostaniemy optymistami. Umiarkowany optymizm cechuje wielu analityków. Mnie wydaje się nawet, że 2011 r. może być lepszy niż całkiem przyzwoity rok 2010 r.

[b]Co najtrudniej przewidzieć w kontekście nowego roku?[/b]

Trudno ocenić, jakie jest ryzyko powrotu kryzysu. Zdarzeń typu bankructwo Grecji, Portugalii lub Hiszpanii czy generalna ucieczka inwestorów z rynków rozwijających nie da się wykluczyć, choć prawdopodobieństwo nie jest duże. Stąd generalnie wynika optymizm na przyszły rok.Nie wydaje się, aby kryzys na wielką skalę wrócił w 2011 r. Spodziewałbym się jednak tego, że rynek po raz kolejny będzie bardzo zmienny.

[b]Czy wzrost będzie generowany przez dobre fundamenty polskiej gospodarki, czy raczej wynikać z ogólnej dostępności taniego pieniądza na rynku?[/b]

Oczywiście jest problem z przewidywaniem, co rząd postanowi w kwestii OFE – pierwsze informacje nt. przepływów do OFE są niepokojące, ale tak naprawdę dla rynku akcji najbardziej liczy się to, czy jednocześnie ulegną zmianie limity inwestycji w akcje. Jeżeli chodzi o fundamenty – wzrost gospodarki rzędu 4?proc. i lepsze wyniki spółek, w zestawieniu z niewygórowanymi jeszcze wycenami powinny skłaniać do inwestowania w Polsce.

[b]2010 r. był bardzo dobry dla akcjonariuszy spółek surowcowych. Na jakie sektory stawiać należy obecnie?[/b]

Celujemy w sektory cykliczne, jak: banki, handel, media i właśnie surowce. Oczywiście jest ryzyko, czy na rynku poszczególnych surowców wzrost nie jest kreowany przez grę, a nie fundamentalny popyt. Jednak w warunkach „dodrukowywanego” dolara (i potencjalnie wzrostu inflacji) należy mieć w naszej opinii ekspozycję na ten sektor.

[b]Jaka będzie kondycja spółek handlowych w 2011 r.?[/b]

Jeszcze w 2009 r., kiedy sytuacja dla spółek detalicznych wydawała się beznadziejna, my obstawialiśmy „kupuj” dla tego sektora, bo wyceny były bardzo atrakcyjne z długoterminowego punktu widzenia. Na 2010 r. zakładaliśmy początek odbudowania popytu konsumpcyjnego. Ostatecznie zauważyć można to było dopiero pod koniec roku.Pozytywnie na spółki działać mogą spadek bezrobocia i wzrost płac, co przekłada się na większą siłę nabywczą Polaków. Ale realnych efektów wzrostu funduszu płac spodziewałbym się bardziej w 2012 r. Rok 2011 może zaowocować lepszymi nastrojami gospodarstw domowych. A one są przecież również niezwykle istotne dla wydatków konsumenckich. Spółki handlowe zwykle są najdroższe po okresie dobrych wyników. A to jeszcze nie nastąpiło.

[b]Od stycznia rosną stawki VAT. Czy sieci handlowe odczują to?[/b]

To może być widoczne w wynikach przez kwartał lub dwa. W dłuższym terminie podwyżka zostanie przełożona na konsumentów. Marże firm działających od wielu lat na różnych rynkach pozostają na podobnym poziomie.

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie