Trudne odmładzanie marek

Odmłodzenie wizerunku wiekowej marki, które często ma na celu odmłodzenie także grupy docelowej produktu lub rozszerzenie jej o młodszych odbiorców, nie każdej firmie udaje się przeprowadzić modelowo.

Aktualizacja: 14.02.2017 22:03 Publikacja: 27.10.2012 15:00

Herbapol, planując najdroższą kampanię reklamową w swojej historii, liczy m.in. na to, że stanie się

Herbapol, planując najdroższą kampanię reklamową w swojej historii, liczy m.in. na to, że stanie się bardziej widoczny dla młodszych odbiorców.

Foto: Archiwum

Temat odżył w branży?przy okazji kampanii obecnego na rynku już od ponad 60 lat Herbapolu (producent herbat ziołowych, owocowych oraz syropów spożywczych). Firma w listopadzie ruszy z dużą, jak na siebie, kampanią, w którą zainwestuje 5 mln zł – cztery razy więcej, niż wynosił dotychczas cały jej reklamowy budżet. Jednym z założonych dla marki celów jest rozszerzenie jej grupy docelowej o młodszych odbiorców. – Herbapol zawsze był i będzie dla ludzi, którzy rozumieją, co jest w życiu najważniejsze. Na ogół taka wiedza przychodzi z wiekiem i doświadczeniem i w związku z tym starsze generacje zawsze były blisko naszej marki. Wierzymy jednak, że odpowiednio komunikując wartości ponadczasowe i ponadpokoleniowe, dotrzemy do większej grupy ludzi młodych, kreując wizerunek naszej marki jako tej, która może o nich przypominać i pomóc je dostrzegać – mówi Tadeusz Czarniecki, dyrektor marketingu Herbapol Lublin.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy