Wśród spółek z sektora bankowego najlepiej powinny zachowywać się kursy akcji PKO BP oraz BZ WBK. Nazwy tych właśnie banków najczęściej wymieniali zapytani o zdanie eksperci. – Abstrahując od tego, jak będzie rozwijała się kwestia OFE, i skupiając się tylko na tym, co będzie się działo w sektorze bankowym, to bardzo ważna pozostanie nadal kwestia konsolidacji rynku. Ta już ma miejsce i najprawdopodobniej nadal będzie kontynuowana. Gdy przeanalizujemy wyceny ostatnich największych transakcji na przestrzeni ostatnich dwóch–trzech lat, widać jednoznacznie, że wyceny podmiotów przejmowanych spadają – mówi Iza Rokicka, analityk DI BRE. – Do tego pojawiają się dodatkowe warunki, które wskazują na siłę kupującego (np. pozyskanie stabilnego, długoterminowego finansowania od podmiotu sprzedającego czy udział podmiotu sprzedającego w kosztach ryzyka na portfelu spółki sprzedawanej). W obecnej sytuacji w sektorze bankowym (czyli niskim wzroście wolumenów kredytów i utrzymujących się niskich stopach procentowych) duże banki, które będą miały szansę wykazać się synergiami z tytułu konsolidacji (poprzez obniżkę kosztów), wygrają więc wyścig i kursy ich akcji będą zachowywały się lepiej – dodaje.
Krótka argumentacja
Propozycją na najbliższe miesiące, którą wskazał Michał Konarski z Wood & Company, jest właśnie BZ WBK. – Mając na uwadze obniżki stóp procentowych w II oraz III kwartale, uważamy, że w najbliższej przyszłości najlepiej będą sobie radziły spółki o najmniejszej wrażliwości na ruchy stóp. Chociaż BZ WBK nie jest całkowicie odporny na ruchy stóp procentowych w Polsce, spadek marży w kolejnych kwartałach prognozujemy znacznie poniżej średniej rynkowej głównie dzięki zmianie kosztów finansowania po stronie Kredyt Banku – mówi analityk.
– Oczekujemy także, że bank będzie się charakteryzował ponadprzeciętnym wzrostem wolumenów kredytowych. Ponadto oczekiwany jest wzrost zysku netto o 10 proc. w tym roku, co jest wyjątkowe na tle negatywnych oczekiwań wobec całego sektora bankowego. Jednocześnie uważamy, że pozytywnego obrazu nie powinny popsuć koszty integracji z Kredyt Bankiem, których wzrost zarząd zapowiedział na II oraz III kwartał. W przeciągu najbliższych dwóch lat efekty synergii powinny się zaś stać istotnym czynnikiem wzrostu zysków banku – dodaje Michał Konarski.
Z kolei Marcin Materna na spółkę, która dobrze rokuje w drugim półroczu, wyznaczył PKO BP. – Przed nami wypłata dywidendy, która zawsze korzystnie wpływa na kurs, potencjalne efekty synergii po przejęciu Nordea Banku. Pomóc powinno też zakończenie procesu obniżek stóp procentowych oraz wygasanie lokat zawartych przez klientów w okresie, gdy obwiązywały wyższe stopy – mówi dyrektor Departamentu Analiz Millennium DM.
Kolejne propozycje
Następną spółką wskazaną przez eksperta Millennium DM jest Bank Handlowy. – Po odcięciu dywidendy nagle na bazie wskaźników jest to jeden z tańszych banków spośród tych, które co roku sowicie obdzielają akcjonariuszy przy podziale zysku. Dodatkowo w warunkach dużej przewagi depozytów nad kredytami spółka nie musi brać udziału w aktywnej walce o lokaty, co powinno przełożyć się na marżę. Ryzykiem dla wyników są ostatnie duże ruchy na obligacjach, ale jak pokazał bank we wcześniejszych okresach, potrafi on wykorzystać wzrost zmienności na rynkach – mówi Marcin Materna.