Po rekordowym ubiegłym roku liczymy na dalszy wzrost

Szymon Adamczyk | Z prezesem Alumetalu, jednego z największych w Europie producentów aluminium ze złomów, rozmawia Adam Roguski

Publikacja: 24.01.2016 18:27

Po rekordowym ubiegłym roku liczymy na dalszy wzrost

Foto: Archiwum

Jak podsumuje pan ubiegły rok i jakie są perspektywy na 2016 r.?

Miniony rok jest najlepszym w dotychczasowej historii grupy. W pełni wykorzystujemy moce produkcyjne, które aktualnie wynoszą 165 tys. ton w skali roku. Mogę z satysfakcją powiedzieć, że grupa zanotowała rekordowe w historii poziomy EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja – red.) i zysku netto.

Jeśli chodzi o perspektywy na ten rok, to cieszy nas to, że rejestracja samochodów w Unii Europejskiej rośnie nieprzerwanie od 28 miesięcy. Dwucyfrowe zwyżki odnotowano w Hiszpanii, Włoszech i Francji, a kilkuprocentowe w Wielkiej Brytanii i Niemczech.

W całym ubiegłym roku zarejestrowano w UE 13,71 mln nowych samochodów osobowych, czyli o 9,3 proc. więcej niż rok wcześniej. Jeśli chodzi o auta dostawcze, to po 11 miesiącach 2015 r. wzrost wyniósł 11,4 proc.

Rynek motoryzacyjny odpowiada za ponad 90 proc. sprzedaży naszej grupy. Nie przewidujemy zmniejszenia zapotrzebowania przemysłu motoryzacyjnego na nasze stopy. Nasi kontrahenci mówią o stabilnych lub ostrożnie wzrostowych planach produkcyjnych. Bazując na tym, szacujemy, że w tym roku wzrost zapotrzebowania na wtórne aluminiowe stopy odlewnicze w Europie wyniesie 2–3 proc., czyli około 60–70 tys. ton rocznie. Mówiąc obrazowo, to poziom odpowiadający zdolnościom produkcyjnym zakładu, który budujemy na Węgrzech.

Na jakim etapie jest ta inwestycja i kiedy efekty pojawią się w wynikach finansowych?

Budowa zakładu przebiega zgodnie z harmonogramem i kosztorysem. Nawet kilkudniowe wysokie mrozy nie spowodowały opóźnienia. Jesteśmy w trakcie stawiania konstrukcji głównej hali produkcyjnej. Uruchomienie zakładu planowane jest na drugą połowę tego roku. Zakładamy, że uda nam się uzyskać w tym roku sprzedaż na poziomie nieco ponad 20 proc. zdolności produkcyjnych, a więc 12 tys. ton. W przyszłym roku ten udział wzrośnie, a w 2018 r. moce produkcyjne będą już w pełni obłożone zamówieniami. Mamy szansę stać się wtedy największym producentem aluminiowych wtórnych stopów odlewniczych w całej Europie.

Branżą motoryzacyjną w zeszłym roku wstrząsnęła afera w Volkswagenie, teraz podejrzenie o fałszowanie testów emisji spalin padło także na Renault. Czy może mieć to wpływ na koniunkturę w przemyśle samochodowym?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Pewne jest jednak to, że wszystko zależy od nastawienia i nastrojów finalnych konsumentów. Jeśli w prywatnych planach zakładaliśmy wymianę samochodu w 2016 r., to pewnie to zrobimy. Co najwyżej zmienią się preferencje co do poszczególnych marek.

Jeśli chodzi o naszą współpracę z Volkswagenem, do tej pory nie zauważyliśmy negatywnych efektów. Sam Volkswagen odnotował spadek sprzedaży w 2015 r., jednak inne marki grupy już nie. Skala produkcji Grupy Volkswagen jest przy tym cały czas duża. Po 11 miesiącach ubiegłego roku sprzedaż w Unii Europejskiej wyniosła ponad 3,1 mln samochodów, czyli o 6,2 proc. więcej niż rok wcześniej. Czy potencjalny spadek sprzedaży w przyszłości i potencjalne zamykanie zakładów miałoby wpływ na Alumetal? Tak jak wspomniałem – najważniejszy jest dla nas ogólny popyt na nowe pojazdy.

Nasz portfel klientów jest zdywersyfikowany, współpracujemy z ponad 160 odbiorcami, jesteśmy przygotowani na różne warianty zmian preferencji konsumentów. Problemy jednej marki są szansą dla innych marek – a dla Alumetalu w finalnym rozrachunku zmienić się może jedynie miejsce dostawy poszczególnych transportów stopów.

Jak wygląda dostępność złomu aluminium, którego używacie do produkcji stopów?

Aktualnie surowiec jest dostępny i nie ma problemów z jego pozyskaniem w odpowiednich ilościach. Nie dostrzegamy żadnych sygnałów, które wskazywałyby na zmianę tej sytuacji.

Bieżąca cena złomów nie pozwala w tej chwili realizować średniej marży benchmarkowej z 2015 r. (to różnica między ceną sprzedaży stopów klientom a ceną zakupu złomu – red.). Nie oznacza to jednak, że grupa automatycznie uzyska w 2016 r. roku wyniki gorsze niż w ubiegłym, kiedy zanotowaliśmy słabe rezultaty w I kwartale.

W I połowie 2015 r. warunki rynkowe wam sprzyjały – marża benchmarkowa wzrosła z 350 do prawie 500 euro na tonę. Jednak w III kwartale spread zaczął się zmniejszać – dochodząc do 381 euro na tonę.

W drugiej połowie 2015 r. zaczęliśmy obserwować korektę spadkową marży, ale tempo spadku wyhamowało w IV kwartale, na koniec grudnia było to 365 euro na tonę. To w dalszym ciągu jest poziom wyższy niż ośmioletnia średnia (345 euro). Co ważne, średnia z IV kwartału 2015 r. (370 euro) była wyższa niż w analogicznym okresie 2014 r. (354 euro). Ponieważ około 85 proc. zamówień kontraktujemy z kwartalnym wyprzedzeniem wobec dostawy, pozwala to mieć nadzieję na wygenerowanie lepszych wyników w I kwartale 2016 r. niż rok wcześniej.

Co do zachowania marży w ciągu całego 2016 r., to nie sposób tego oczywiście przewidzieć. W przeważającej większości rynek zawiera kontrakty kwartalne i w konsekwencji co kwartał możemy mieć do czynienia z nową sytuacją.

Zgodnie z założeniami programu motywacyjnego uprawnione osoby będą mogły objąć akcje Alumetalu, jeśli w 2015 r. EBITDA i zysk netto grupy wzrosną o minimum 12,5 proc. Wspominał pan, że 2015 r. będzie rekordowy dla grupy. Jakie są założenia programu, jeśli chodzi o 2016 r.?

EBITDA i zysk netto powinny wzrosnąć o co najmniej 10 proc. wobec wyników za 2015 r., a dodatkowo kurs akcji w 2016 r. powinien wykazywać się wyższą o przynajmniej 5 pkt proc. dynamiką wzrostu niż wartość indeksu WIG. Realizacja założeń programu opcyjnego jest ambitnym celem, ale będziemy z determinacją do niego zespołowo dążyć. Poza zarządem programem objęta jest bowiem spora grupa pracowników.

Jakiej dywidendy mogą spodziewać się akcjonariusze w tym roku?

Zarząd zamierza kontynuować politykę dywidendową i będzie rekomendował wypłacenie akcjonariuszom 50 proc. skonsolidowanego zysku netto.

Alumetal to jedna z firm, które skorzystają ze zniesienia akcyzy na energię elektryczną. Czy znane są już szacunkowe oszczędności z tego tytułu?

W styczniu otrzymaliśmy koncesję na obrót energią elektryczną dla spółki Alumetal Poland, co było warunkiem koniecznym, aby móc korzystać ze zwolnienia z akcyzy przy zakupie energii zużywanej na cele metalurgiczne. Od stycznia będziemy realizować oszczędność 20 zł na 1 MWh. Procent zużycia energii elektrycznej, który będzie objęty tym zwolnieniem, jest jeszcze doprecyzowywany, ale szacujemy, że oszczędność może sięgnąć nawet 1 mln zł rocznie. Dodatkowo dzięki zapisom ustawy o OZE jesteśmy częściowo zwolnieni z obowiązku skupu „zielonych certyfikatów". To powinno przynieść dodatkowe około 200 tys. zł oszczędności rocznie.

Węgierski potencjał

Alumetal jest producentem aluminium wtórnego, czyli z przetopu złomu. Od kilku lat utrzymuje pozycję największego gracza w naszym regionie Europy. W 2010 r. z produkcją na poziomie 80 tys. ton rocznie Alumetal miał siódmą pozycję w Europie. Strategia zakłada, by w 2018 r. roczna produkcja sięgnęła 210 tys. ton, co wywinduje firmę na pierwsze miejsce na Starym Kontynencie.

90 proc. produkcji Alumetalu odbiera przemysł motoryzacyjny.

Od debiutu firmy w wakacje 2014 r. do wiosny 2015 r. kurs akcji wzrósł o ponad 70 proc., do 61 zł. Do grudnia ub.r. notowania spadły do 42 zł. Aktualny kurs to około 47 zł. W ubiegłym miesiącu analitycy ING Securities zalecali kupować papiery spółki, a cenę docelową oszacowali na 51,6 zł. Spodziewają się raczej „płaskiego" 2016 r., ale w kolejnych latach wyniki powinny poprawić się wyraźnie dzięki oddaniu zakładu na Węgrzech.

Alumetal ma stałą politykę dywidendową, zakładającą wypłatę akcjonariuszom do 50 proc. skonsolidowanego zysku netto. W zeszłym roku inwestorzy otrzymali po 1,95 zł na papier.

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie