Cała nadzieja w modelu norweskim

Jest możliwe wypracowanie korzystnego dla wszystkich mechanizmu dalszych relacji Wielkiej Brytanii z UE. Problem w tym, że nie da się go wynegocjować z Junckerem, Merkel i Hollande'em.

Publikacja: 02.07.2016 10:01

Unijni decydenci mogą się obawiać tego, że Wielka Brytania pozostanie zintegrowana z UE według tzw.

Unijni decydenci mogą się obawiać tego, że Wielka Brytania pozostanie zintegrowana z UE według tzw. modelu norweskiego. Boją się przede wszystkim tego, że inne kraje pójdą w jej ślady. Nie chcą też nagradzać Brytyjczyków za Brexit.

Foto: Archiwum

Wyjście Wielkiej Brytanii z UE wcale nie musi oznaczać chaosu gospodarczego, wojny handlowej i deportacji na Stary Kontynent milionów imigrantów z Europy Środkowo-Wschodniej. Nie musi też oznaczać secesji Szkocji ani budowy nowych zasieków na granicy między Ulsterem a resztą Irlandii. Gdyby politycy z Brukseli, Berlina i Paryża wykazali odrobinę dobrej woli i powstrzymali się przed zemstą na „perfidnym Albionie", mogliby dosyć łatwo stworzyć nowy, korzystny dla wszystkich stron model współpracy Wielkiej Brytanii z Unią Europejską. Nie muszą się nawet zbytnio wysilać – mogą skorzystać z istniejącego wzoru, czyli tzw. modelu norweskiego.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
"Agent washing” to rosnący problem. Wielkie rozczarowanie systemami AI
Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"