Informacje ze świata telekomunikacji są ostatnio właściwie ciągle o tym samym: o 5G. Kiedy pana zdaniem ta technologia zostanie wdrożona w Polsce?
Wracam właśnie z Barcelony gdzie brałem udział w targach MWC i 5G była tam wszechobecna. Weszliśmy w erę 5G: operatorzy telefonii komórkowej rozpoczęli jej wdrażanie w USA, w Azji, na Bliskim Wschodzie i w Europie, w Szwajcarii. Samsung, LG i Huawei wprowadziły pierwszy smartfon 5G. Dostępne są pierwsze routery internetowe zasilane 5G. Oczywiście, urządzenia 5G są nadal drogie i nie są one jeszcze dostępne dla rynku masowego. Ale już wkrótce ich wdrożenie nabierze tempa.
A krajowa perspektywa?
10 lat zajęło zdobycie 10 milionów klientów 3G, 5 lat w przypadku 4G, a zdobycie takiej samej liczby klientów 5G zajmie zapewne mniej niż trzy lata. 5G zapewni internet o prędkości 1Gb/s, czyli takiej samej lub wyższej niż światłowód, oraz niskie opóźnienia, co ma istotne znaczenie nie tylko dla gier online, ale dla obiektów powiązanych, autonomicznych samochodów, itd..
W Polsce, jak wiemy, musimy usunąć dwie blokady z drogi prowadzącej do 5G: normy pola elektromagnetycznego (PEM), które są najniższe w Europie; oraz ponowne zagospodarowanie widma, szczególnie w paśmie 3,4 – 3,8 MHz, w którym Play posiada częstotliwości. Zdajemy sobie sprawę, że rząd chętnie dokona zmian w ustawie o PEM. I my w Play jesteśmy chętni go wspomóc przy ponownym zagospodarowaniu widma, choć oczekujemy, że będziemy mogli świadczyć usługi w tym spektrum podczas tego procesu. Niestety, wszystko to będzie wymagało czasu i prawdopodobnie nie uda się wprowadzić 5G w Polsce przed 2021 lub 2022 r.