Stwierdzenie dotyczy zarówno indeksów bazowych, jak amerykański S&P 500, Nasdaq 100 czy DAX, czego uwiarygodnieniem jest ustanowienie nowych historycznych maksimów w trakcie półrocza. Oczywiście w tym obrazie są czynniki ryzyka czy niuanse. Przykładowo S&P 500 wciąż rośnie i ustanawia historyczne maksima, natomiast niemiecki DAX, a w szczególności francuski CAC 40 weszły w fazę korekty wzrostów. Na tle rynków rozwiniętych WIG20 jest w fazie pośredniej, to znaczy przeszedł blisko 9-proc. korektę z poziomu 2600 pkt, ale ostatnie sesje czerwca to powrót przewagi popytu i ponad 78,6-proc. zniesienie majowo-czerwcowych spadków oraz bardzo wyraźne zbliżenie się do tegorocznych maksimów.
Do powrotu siły blue chips przyczyniły się banki, ponieważ WIG-banki obronił wsparcie na 12,8–13 tys. pkt i właśnie próbuje powrócić do szczytu na 14 tys. pkt. Klasycznym pytaniem jest, czy mamy do czynienia z window dressing, czyli tzw. strojeniem okienek na koniec półrocza, które jest drugim najważniejszym okresem po grudniowym window dressing. Warto jednak dodać, że widoczna jest podwyższona zmienność wśród spółek surowcowych, czego przykładem jest korekta KGHM, ale i odradzanie się popytu na akcje JSW.
Zastanawiającą kwestią są dynamiczne korekty spółek, które w ostatnim czasie należały do liderów rynku, natomiast w szerszym ujęciu niejednoznaczne zachowanie indeksu rynków wschodzących, korekty surowców oraz wyraźnie umacnianie się dolara oraz słabość euro. Zazwyczaj w zaawansowanych hossach rynki bazowe najdłużej zachowują się najlepiej, stąd też siła S&P 500 może nie dziwić, choć według naszych analiz indeks coraz bardziej in plus odchyla się od historycznych ścieżek wzrostu. Siła amerykańskiego rynku akcji jest napędzana głównie kilkoma superzwycięzcami popytu na spółki technologiczne, wzrostowe czy związane z SI. Warto jednak dodać, że na ostatnich sesjach Nvidia przechodzi zauważalną korektę, natomiast wciąż słabo zachowują się spółki przemysłowe zgrupowane w DJIA czy małe spółki zgrupowane w Russell 2000. Zastanawiającą kwestią jest wyraźna korekta surowców i siła dolara. Jeżeli siła dolara będzie się utrzymywała, to będzie to wywierało presję na USD/PLN i dolarowy WIG20 oraz surowce. Piątkowy odczyt inflacji PCE w USA to ważny wyznacznik polityki Fedu, choć szansą dla polskiego rynku kapitałowego byłoby sygnalizowane ożywienie na rynku IPO z debiutem Żabki, jako magaoferta przyciągająca krajowy, lokalny, a także globalny kapitał.