Poniedziałkowa wyprzedaż na rynkach akcji automatycznie uruchomiła podaż walut rynków w regionie. Kurs EUR/PLN wzrósł gwałtownie do poziomu 4,53. Bardzo ograniczona pozostaje za to aktywność eksporterów. Brak wsparcia dla złotego ze strony krajowych przedsiębiorstw jest jednym z wytłumaczeń, dlaczego złoty pozostaje słabszy od innych walut w regionie, mimo relatywnie lepszych fundamentów.
Na światowym rynku walutowym kurs EUR/USD spadł wczoraj do poziomu 1,3840, przybliżając się do istotnych poziomów wsparcia na 1,3800. Fani analizy technicznej z pewnością zauważyli na wykresach formacje głowy z ramionami z linią szyi właśnie na poziomie 1,3800.
Publikacja danych o inflacji nie miała wpływu na rynek obligacji. Wrażenia na inwestorach nie zrobiły też dane o realizacji budżetu za pierwsze 5 miesięcy 2009 roku. Wciąż pozostaję sceptyczny co do atrakcyjności polskich obligacji nominowanych w PLN. O wiele atrakcyjniejsze wydają mi się euroobligacje czy też obligacje indeksowane do inflacji.