Wtorkowe notowania złotego będą zależeć od danych z USA

We wtorek uwaga inwestorów z rynku walutowego będzie zwrócona na USA i informacje z tamtejszego rynku nieruchomości. Zdaniem analityków, ewentualne słabe dane spowodują znaczącą przecenę rodzimej waluty.

Publikacja: 18.08.2009 10:57

"Złoty od rana odrabia straty poniesione podczas poniedziałkowej sesji, jednak decydujące dla przebiegu całego dnia będą popołudniowe dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Ich dobry odczyt da szansę na umocnienie złotego, słabszy natomiast spowoduje silną przecenę naszej waluty" - powiedział analityk Banku Zachodniego WBK Piotr Bujak.

Na rynku nadal panuje duża nerwowość i chęć do realizacji zysków, więc słabsze informacje z za oceanu dadzą inwestorom impuls do silnej wyprzedaży złotego. Zdaniem analityka kwestią czasu będzie wówczas przełamanie bariery 4,20 zł za euro.

"Krajowe dane z rynku pracy nie będą tym razem miały wpływu na złotego. Dynamika wynagrodzeń oraz zatrudnienie będą prawdopodobnie znów słabe, ale będzie to miało znaczenie tylko dla rynku stopy procentowej i da kolejne argumenty za obniżkami stóp procentowych" - podsumował Bujak.

We wtorek ok. godz. 9:10 za jedno euro płacono 4,1650 zł, a za dolara 2,9460 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4137.

W poniedziałek ok. godz. 16:30 za jedno euro płacono 4,1836 zł, a za dolara 2,9741 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4067.

W poniedziałek ok. godz. 10:00 jedno euro kosztowało 4,1900 zł, a dolar 2,9670 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,4120.

Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
Złoto błyszczy
Okiem eksperta
Strategia „sprzedawać USA” blisko apogeum