DM IDMSA: Optymizm inwestorów siłą napędową

Wczorajszy dzień przebiegał bardzo stabilnie na rynku walutowym. Sesja europejska przyniosła korekcyjne umocnienie się waluty amerykańskiej.

Publikacja: 22.09.2009 10:50

Wraz z otwarciem sesji w USA bardzo szybko zmienił się sentyment do waluty amerykańskiej, która ponownie znalazła się pod presją. Brak ważniejszych danych makroekonomicznych w poniedziałek sprzyjał kontynuacji zeszłotygodniowych trendów i powrotowi dolara w okolice minimów. Indeks dolarowy w dalszym ciągu utrzymuje się w rejonie wsparcia.

Pozytywny klimat inwestycyjny na rynkach akcji wspiera stronę popytową. Ponadto publikowane w ostatnim czasie wskaźniki makroekonomiczne wskazywały na poprawę kondycji gospodarek. To zachęca z kolei do kupna bardziej ryzykownych aktywów. Należy dodać, że optymizm inwestorów pozostaje siłą napędową.

W tym tygodniu poznamy notatki z ostatniego posiedzenia FOMC. Bodźcem do dalszych wzrostów indeksów akcji byłoby z pewnością podwyższenie prognoz dla wzrostu gospodarczego przez Fed. Ryzyko wiąże się z przewidywaniami co do sytuacji na rynku pracy.

Polska waluta pozostawała od rana pod lekką presją sprzedających w dniu wczorajszym, będąc w silnej korelacji z sytuacją na rynkach akcji. W dniu dzisiejszym jednak złoty powoli zaczyna odrabiać cześć wczorajszych strat.

We wtorek mamy stosunkowo mało publikacji. Z Polski w centrum uwagi będą pozostawały dane na temat inflacji. Popołudniu poznamy sprzedaż detaliczną z Kanady oraz indeks aktywności Richmond Fed oraz indeks cen domów w USA. Spodziewamy się, iż większe znaczenie dla rynku będą miały wydarzenia z drugiej połowy tego tygodnia, które powinny zadecydować o kierunku na rynkach w najbliższym czasie.

Reklama
Reklama
Okiem eksperta
Gospodarka abstrakcji
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Okiem eksperta
Jaki będzie listopad na giełdach?
Okiem eksperta
Rok na opak-FAANG- i dostają fangę
Okiem eksperta
WIG20 i S&P 500 testują ważne opory
Okiem eksperta
Rynek kapitałowy powoli trafia pod strzechy
Okiem eksperta
Czy gorączka złota właśnie się kończy?
Reklama
Reklama