Notowania EUR/PLN zwyżkowały do poziomu 4,2400, a kurs USD/PLN wzrósł w okolice 2,8900. Ruch deprecjacyjny na złotym miał miejsce przy jednoczesnym spadku wartości pozostałych walut regionu. Forint osłabił się dziś o 1% względem euro, dochodząc do poziomu 269,00 HUF za EUR, o 0,6% spadła wartość korony czeskiej – dotychczas najstabilniejszej waluty regionu, która jednak od sześciu sesji systematycznie traci na wartości.
Notowania korony zniżkują wciąż na fali obaw związanych z możliwą interwencją czeskiego banku centralnego na rynku walutowym, nakierowaną na osłabienie krajowej waluty. Silna korona obniża bowiem konkurencyjność czeskiego eksportu, od którego gospodarka tego kraju jest silnie uzależniona. Forint i złoty natomiast traciły głównie na fali słabszych nastrojów inwestycyjnych na globalnym rynku, którym towarzyszyła zniżka notowań eurodolara pod poziom 1,4700. Bez większego wpływu na kurs polskiej waluty pozostają natomiast obecne zawirowania w rządzie i tzw. „afera hazardowa”. Inwestorzy prawdopodobnie traktują ten problem jako wewnętrzną sprawę rządu, nie stwarzającą zagrożenia dla stabilności politycznej kraju.
O wciąż stabilnym zaufaniu inwestorów względem naszego regionu w dłuższym terminie świadczyły dzisiejsze aukcje obligacji w Polsce i w Czechach, w czasie których popyt zdecydowanie przekraczał nominalną wartość zaoferowanych papierów dłużnych. W przypadku czeskich obligacji liczba chętnych do kupna „15-latek” była dwukrotnie wyższa niż podaż, zainteresowanie polskim 2-letnim długiem natomiast okazało się trzy razy większe niż nominalna oferta Ministerstwa Finansów.
Sporządziła:
Joanna Pluta