Reklama
Rozwiń

Fed umocnił złotego, rośnie jednak ryzyko korekty

Wczorajsza deklaracja Fed o utrzymaniu rekordowo niskich stóp procentowych (0,0-0,25%) do końca 2014 roku, wobec deklarowanej wcześniej połowy 2013 roku, poprawiła perspektywy dla rynków finansowych.

Publikacja: 26.01.2012 13:51

Fed umocnił złotego, rośnie jednak ryzyko korekty

Foto: XTB

Szczególnie, że deklaracja ta idzie w parze ze stosunkowo niewielką korektą prognoz wzrostu gospodarczego dla USA w latach 2012-2013. Fed jest pod tym względem większym optymistą niż MFW, OECD, czy rynki finansowe. Perspektywy dla rynków ryzykownych aktywów, w której to grupie są giełdy, surowce i polski złoty, poprawiły się po styczniowym posiedzeniu Fed. Dlatego obserwowane dziś wzmocnienie polskiej waluty nie może zaskakiwać. O godzinie 13:24 kurs USD/PLN testował poziom 3,2284 zł, natomiast EUR/PLN 4,2446 zł. Dolar jest dziś najtańszy od połowy listopada, a euro od pierwszej dekady września 2011 roku. Na wykresach obu par walutowych doszło do przełamania ważnych poziomów wsparcia. USD/PLN przełamał 8-miesięczną linię trendu wzrostowego, co jest ostatecznym potwierdzeniem zmiany trendu ze wzrostowego na spadkowy.

Wykres EUR/PLN przełamał natomiast średnioterminowe wsparcie tworzone przez dołek z października ub.r., kolejny raz potwierdzając zmianę trendu, do jakiej doszło jeszcze w drugiej grudniu ub.r.

Jakkolwiek sytuacja techniczna na wykresach USD/PLN i EUR/PLN wskazuje na dużą przewagę strony podażowej, co może sugerować silne umocnienie polskiej waluty w średnim terminie, to krótkoterminowo możemy mówić już o znaczącym wyprzedaniu. Dlatego, pomimo wygenerowanych dziś nowych sygnałów sprzedaży walut, z każdym dniem rośnie ryzyko wzrostowej korekty. Obserwowany od drugiej połowy grudnia proces systematycznego umocnienia złotego to w głównej mierze efekt poprawy nastrojów na rynkach globalnych, co przekłada się na poprawę sentymentu do Polski i złotego. Doskonale to ilustruje korelacja notowań EUR/PLN i 5-letnich CDS-ów na polski dług.

W mniejszym stopniu aprecjacja jest bezpośrednim efektem wciąż dobrych wyników polskiej gospodarki. Czy też płynących w ostatnim czasie z Narodowego Banku Polskiego i Rady Polityki Pieniężnej sugestii podważających rynkowe oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Polsce w tym roku (rynek zakłada 2 obniżki po 25 pb, w naszej opinii RPP w 2012 roku nie zmieni stóp procentowych). Do końca dnia nastroje na rynku walutowym będą kształtowane przez czynniki globalne. Dlatego zaplanowane na dziś publikacje danych z amerykańskiego rynku pracy (godz. 14:30) i nieruchomości (godz. 16:00) mogą okazać się ważniejsze, niż publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (godz. 14:00).

Marcin R. Kiepas

Reklama
Reklama
Okiem eksperta
Czy obawy o dalsze wzrosty są słuszne?
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Okiem eksperta
Beneficjenci drugiego rzędu
Okiem eksperta
Gospodarka abstrakcji
Okiem eksperta
Jaki będzie listopad na giełdach?
Okiem eksperta
Rok na opak-FAANG- i dostają fangę
Okiem eksperta
WIG20 i S&P 500 testują ważne opory
Reklama
Reklama