Kurs EUR/USD utrzymał się w okolicach wczorajszych maksimów i obecnie znajduje się na1,3090, natomiast EUR/PLN na 4,14, a USD/PLN na 3,16. Uważamy, że w oczekiwaniu na decyzje najważniejszych właz monetarnych dziś nie powinniśmy zaobserwować podwyższonej zmienności.
Dziś poznamy sporo danych makro, m. in. inflację ze strefy euro (11:00) oraz indeks Chicago PMI (15:45) i indeks zaufania konsumentów Conference Board (16:00). Uwagę może również przykuć spotkanie nowego premiera Włoch Enrico Letty z Kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Opublikowane w trakcie sesji azjatyckiej dane z Japonii okazały się nieco gorsze od prognoz, niemniej jednak sugerują, lekkie ożywienie w japońskiej gospodarce. Produkcja przemysłowa w marcu wzrosła 0,2 proc. m/m (konsensus 0,4 proc.), tym samym był to już czwarty miesiąc z rzędu dodatniej dynamiki. Indeks PMI dla przemysłu za kwiecień wzrósł z 50,4 do 51,1 pkt., czyli do najwyższego poziomu od marca ubiegłego roku, natomiast stopa bezrobocia spadła o 0,2 pp do 4,1 proc. – najniższy poziom od listopada 2008 roku. Przed rozpoczęciem sesji europejskiej japońska waluta zyskuje na wartości. Kurs USD/JPY zbliża się do 97,65.
Strefa euro: Dezinflacja może przyspieszyć
Ze strefy euro o godzinie 11:00 poznamy inflację konsumencką za kwiecień oraz stopę bezrobocia za marzec. Konsensus rynkowy zakłada spadek inflacji z 1,7 do 1,6 r/r, jednak po wczorajszym niskim odczycie inflacji dla Niemiec, utrzymuje się ryzyko jeszcze silniejszego spadku. Dezinflacja w strefie euro utrzymuje się już od sześciu miesięcy. Co więcej obecnie inflacja przybiera najniższą wartość od 2010 roku, a kwiecień będzie trzecim miesiącem z rzędu, w którym wypadnie poniżej celu ECB (
USA: Oczekiwanie na FOMC
Dziś z USA poznamy indeks zaufania konsumentów Conference Borad za kwiecień. Po ubiegło miesięcznym pogorszeniu nastrojów (na co duży wpływ prawdopodobnie miało zaostrzenie fiskalne) w kwietniu oczekiwana jest lekka poprawa i wzrost indeksu z 59,7 do 60 pkt. Kilkanaście minut wcześniej opublikowany zostanie indeks Chicago PMI za kwiecień (konsensus 52 pkt.), czyli ostatnia wskazówka przed jutrzejszym ISM dla przemysłu. Podobnie jak w przypadku danych z Eurolandu, uważamy, że przed jutrzejszą decyzją FOMC i piątkowym raportem z rynku pracy, dzisiejsze dane nie powinny wywołać silnej reakcji na rynku walutowym.
Sporządził: