Indeks Ifo może wywołać silną reakcję

Wczoraj kurs EUR/USD pozostawał pod wpływem danych makroekonomicznych, w wyniku których kurs ostatecznie znalazł się przy 1,3480. Od rana ponownie osłabia się złoty.

Publikacja: 22.11.2013 10:24

Indeks Ifo może wywołać silną reakcję

Foto: Bloomberg

USD/PLN, który wczoraj wykonał spadkową korektę rośnie do 3,1130, a EUR/PLN do 4,1970.

Inwestorzy śledzą również doniesienia związane z polityką pieniężną ECB. We wczorajszej wypowiedzi członek ECB Jörg Asmussen odniósł się z dużą rezerwą do plotek o gotowości europejskich władz monetarnych do wprowadzenia ujemnej stopy depozytowej. Dziś o 8:00 poznaliśmy finalny odczyt PKB z Niemiec. Opublikowane wartości były zgodne z danymi zawartymi w odczycie wstępnym (dynamika r/r równa 1,1 proc. i dynamika kw/kw wynosząca 0,3 proc.), w związku z czym nie wywołały widocznej reakcji w notowaniach wspólnej waluty. W dalszej części dnia uwagę inwestorów powinien przykuć przede wszystkim indeks klimatu gospodarczego instytutu Ifo, który poznamy o 10:00. Konsensus zakłada wzrost tego indeksu z 107,4 do 107,7. O 17:00 będzie natomiast miała miejsce publikacja indeksu Kansas Fed. W ostatnim czasie eurodolar silnie reagował na publikacje danych. Jeśli tendencja ta zostanie utrzymana o 10:00 należy spodziewać się zwiększonej zmienności. Wczorajszy, lepszy od oczekiwań, odczyt PMI z Niemiec może być zapowiedzią pozytywnego odczytu również w przypadku indeksu Ifo. Bez silnego przełożenia na rynki pozostawały natomiast ostatnie dane z Polski. Tym samym złoty wciąż pozostaje pod wpływem czynników globalnych.

Sporządził:

Grzegorz Załęski

Departament Analiz

Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
Złoto błyszczy
Okiem eksperta
Strategia „sprzedawać USA” blisko apogeum