Rentowności polskich 10cio letnich obligacji skarbowych to obecnie 4,55% - najwyżej od początku września. Wyprzedaż polskiego długu trwa już od miesiąca. Bardzo słabą sesję obserwujemy także w wykonaniu WIG20. Polska giełda znowu traci, mimo iż indeksy niemieckie czy amerykańskie kolejny raz osiągnęły historyczne maksima. Co więcej, zyskują niemal wszystkie europejskie parkiety, w tym te rynków wschodzących. Przy takiej sytuacji na rynku długu i rynku akcji, złoty powinien tracić na wartości. Tak się jednak nie dzieje, dlatego najprawdopodobniej przecena odbywa się za sprawą polskich instytucji finansowych. Złoty cały czas zachowuje się stabilnie względem euro i oscylujemy wokół poziomu 4,20. Polska waluta umacnia się natomiast wyraźniej względem amerykańskiego dolara, który traci na szerokim rynku kolejny dzień z rzędu. Przy takim zachowaniu EURUSD niewykluczone, że wkrótce zobaczymy kurs USDPLN na poziomie 3,05. Polska waluta zyskuje jeszcze względem franka szwajcarskiego, a traci względem funta. Brytyjska waluta w ostatnich dwóch dniach gwałtownie zyskuje na wartości i pokonuje kolejne ważne opory techniczne. Odczyty inflacyjne z Niemiec były na tyle wysokie, że inflacja w całej Strefie powinna wynieść w granicach 0,9%, a to powinno pozwolić uciszyć chwilowo spekulacje odnośnie kolejnych posunięć EBC. W kontekście rozstrzygnięć na EURUSD, a przez to także na parach złotowych, kluczowe będą zatem dane z USA.
Jutro kluczowym wydarzeniem na rodzimym rynku będzie finalny odczyt PKB Polski za trzeci kwartał. Zakładany jest wzrost o 1,9% r/r. O godzinie 11 poznamy szacunkową inflację w Strefie Euro za listopad. W czwartek o godzinie 15.30 za euro płaciliśmy 4,1968zł; za dolara 3,0850zł; za franka 3,4056zł; zaś za funta 5,0448zł.
Dział Analiz X-Trade Brokers DM S.A.