Zarówno WIG20, jak i jego mniejsi konkurenci, byli na plusie i wydawało się, że wreszcie nadeszło długo wyczekiwane odreagowanie wcześniejszych spadków. Wraz z kolejnymi godzinami to jednak strona sprzedająca zyskiwała przewagę. Nie pomógł nawet fixing, podczas którego WIG20 poszybował w górę. Wczorajsze notowania blue chips zakończyły stratą  0,2 proc. W gronie największych spółek najgorzej radziło sobie PGNiG. Blisko 5-proc. przecena to efekt obniżki rekomendacji przez DM PKO BP. W spadkach pogrążyły się również: Tauron, Bank Handlowy, GTC i JSW. Wszystkie one traciły wczoraj ponad 1,5 proc. Pozytywnie   wyróżniała się za to TP. Trudno jednak mówić, że za wzrostami przemawiały silne fundamenty spółki. Zwyżka to nic innego jak odreagowanie poniedziałkowego spadku o ponad 6 proc. i reakcja na zapowiedź kolejnych zwolnień w grupie.

Najgorzej spisywał się mWIG40, który notowania zakończył przeceną o blisko 1 proc. Ponad jedna trzecia notowanych tam spółek zakończyła wczorajsze notowania pod kreską. Najwięcej traciły Orbis, Millennium, Cinema City, Rovese i Grupa Kęty. Wszystkie były wczoraj tańsze o co najmniej 2,5 proc. Pozytywnie wyróżniły się natomiast Agora, Astarta i Aparator.

Na zagranicznych parkietach również dominowały niedźwiedzie. CAC40 i DAX znów zaliczyły spadki.

[email protected]