[srodtytul]Więcej zasiłków dla bezrobotnych w USA[/srodtytul]
Z początkowych prób byków przebicia poziomu 1,4520 i wyznaczenia nowego tegorocznego szczytu nic nie wyszło, co skłoniło inwestorów do realizacji zysków. Kurs z górnej części wąskiego kanału konsolidacyjnego w jakim eurodolar znajduje się od końca zeszłego tygodnia zsunął się do południa do wartości 1,4380 przebijając tym samy dolne ograniczenie konsolidacji.
Brak w tym czasie istotnych publikacji makroekonomicznych powodowało, że notowania pary EUR/USD obniżały się na coraz bardziej. Dopiero w miarę zbliżania się do publikacji danych z amerykańskiej gospodarki spadek zaczął lekko wyhamowywać, a po ogłoszeniu wyników znów powrócił w obszar konsolidacji.
Przyczyną osłabienia dolara były kiepskie wyniki z rynku pracy w USA. Zamiast oczekiwanych spadku nowych wniosków o zasiłek o 2 tys. liczba ta wzrosła o 30 tys. do 412 tys. Niższa od prognoz okazała się inflacja PPI, która w marcu osiągnęła 5,8% r/r, czyli o 0,2% więcej niż w poprzednim okresie. To wszystko spowodowało wzrost kursu eurodolara, który na koniec notowań oscylował wokół 1,4435. Oprócz osłabienia amerykańskiej waluty wyniki te mogły podkopać oczekiwania wobec przyszłych decyzji Rezerwy Federalnej na temat polityki fiskalnej.
[srodtytul]Marek Belka studzi oczekiwania[/srodtytul]