Polskim obligacjom pomogły wczoraj informacje o spadku oczekiwań inflacyjnych w maju do 4,20 proc. z 4,30 proc. w kwietniu. Kluczowe dla wartości polskiego długu są jednak ciągle nadpłynność i ograniczona w drugiej połowie roku podaż obligacji na rynku pierwotnym. Ministerstwo Finansów w trzecim kwartale planuje na rynku krajowym sprzedaż obligacji o maksymalnej wartości wynoszącej zaledwie 12,5 mld zł. To ponad dwa razy mniej niż wartość obligacji wyemitowanych w drugim kwartale. Dodatkowo, na regularnych przetargach MF nie planuje sprzedawać obligacji ze stałym kuponem o terminie wykupu dłuższym niż pięć lat.

Po południu kurs EUR/PLN mocował się ze wsparciem wyrysowanym na poziomie 3,9850. Wykres HUF/PLN pozwala sądzić, że istotny potencjał do umocnienia ma węgierski forint. W optymistycznym dla niego scenariuszu może zyskać do złotego nawet 3 procent.